Po konkursach w Wiśle i w Zakopanem pora na przenosiny do Niemiec. W najbliższy weekend skoczkowie będą rywalizować w Willingen. Najpierw w konkursie drużynowym, a później indywidualnym. Kamil Stoch podkreśla, że lubi ten obiekt. A jak w przeszłości radzili sobie w Willingen biało-czerwoni? Z różnym skutkiem. Odnosiliśmy wielkie sukcesy za sprawą Stocha, który łącznie wygrał tam 3 konkursy. Tylko raz na podium indywidualnego konkursu znalazł się w Willingen Adam Małysz. W drużynie potrafiliśmy stawać na podium, ale i odpadać w pierwszej serii.

Sezon 2015/2016

W Willigen o punkty rywalizowano bezpośrednio po Turnieju Czterech Skoczni. Wystarczy spojrzeć na skład biało-czerwonych, by się przekonać jak wiele się przez rok zmieniło. Andrzej Stękała, Maciej Kot, Jakub Wolny i Stefan Hula zajęli w zawodach 6. miejsce. Dzień później w konkursie indywidualnym błysku też nie było. Hula był 18., Kot 26., Stękała 28, a Wolny 30. Kamil Stoch i Piotr Żyła trenowali w tym czasie w Szczyrku pod okiem Łukasza Kruczka.

Sezon 2014/2015

Do Willingen światowa czołówka przyjechała w ostatni weekend stycznia. W niedzielnym konkursie drużynowym (Stoch, Żyła, Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł) nie awansowaliśmy do serii finałowej. Zabrakło m.in. punktów Stocha, który został zdyskwalifikowany za niewłaściwy kombinezon. Dzień wcześniej Stoch skakał w innym stroju i był bezkonkurencyjny. O ponad 14 punktów wyprzedził Petera Prevca. 15. był Zniszczoł, 23. Żyła a 30. Murańka.
Sezon 2013/2014

Pierwszy weekend lutego 2014 roku był popisem Stocha. Polak wygrał oba indywidualne konkursy w Willingen. W obu przypadkach wyprzedził Severina Freunda. W sobotę o punkt, a w niedzielę o ponad 13. Punktowali też inni biało-czerwoni. W pierwszym konkursie 20. był Kot, 21. Ziobro, a 22. Żyła. Dzień później Kot był 16., a Kubacki 22.

Sezon 2012/2013

W tym sezonie udało się rozegrać jedynie zmagania drużynowe. Polacy skakali w składzie Stoch, Kubacki, Żyła i Krzysztof Miętus. Udało się zająć 5. miejsce. Wygrała Słowenia.

Sezon 2011/2012

Drużyna w składzie Stoch, Żyła, Kot i Miętus wywalczyła 7. lokatę. Najlepsi byli Norwegowie. W konkursie indywidualnym najwyżej z Polaków znalazł się Stoch - na 5. pozycji. Miejsca w trzeciej dziesiątce zajęli Żyła i Kot.

Sezon 2010/2011

W tym sezonie nasza drużyna zdołała znaleźć się na podium konkursu w Willingen. Zajęliśmy 3. miejsce w największej mierze dzięki dobrym skokom Adama Małysza. Oprócz niego w zespole znaleźli się Stoch, Hula i Żyła. W konkursie indywidualnym to Stoch zajął najwyższe miejsce. Był 6. Małysz znalazł się na 9. pozycji.

Sezon 2009/2010

To nie była udana wyprawa do Willingen. Indywidualnie punkty Pucharu Świata zdobył tylko Grzegorz Miętus - zajął 20. lokatę. W drużynie (Jakub Kot, Andrzej Zapotoczny, Grzegorz Miętus, Marcin Bachleda) byliśmy dopiero na 10. miejscu i nie awansowaliśmy do drugiej serii.

Sezon 2008/2009

Drużynowo udało się awansować do finału, ale zajęliśmy w nim ostatnie 8. miejsce. Oprócz Małysza, Stocha i Huli w zespole znalazł się także Rafał Śliż. To właśnie on zajął najwyższe spośród Polaków miejsce w konkursie indywidualnym. Był 18. Symbolicznie swój punktowy dorobek poprawił Małysz, który zajął 27. Lokatę.

Sezon 2007/2008

Biało-czerwoni mimo dobrego skoku Małysza nie znaleźli się w czołowej "8" rywalizacji drużynowej. W składzie oprócz wielkiego mistrza znaleźli się także Hula, Stoch i młodziutki Maciej Kot. Indywidualnie też nie było szału. Jako jedyny zapunktował Adam Małysz - był 11.

Sezon 2006/2007

Tym razem weekend w Willingen rozpoczął się od konkursu indywidualnego, w którym Małysz był 7. Drużyny nie wystawiliśmy.

W sezonie 2005/2006 Polaków w ogóle zabrało w Willingen. Jeżeli jeszcze bardziej cofniemy się w przeszłość skoków to przekonamy się, że indywidualnie mogliśmy liczyć jedynie na Małysza. Był 9. (2004/2005), 19. (2003/2004), 4. (2001/2002) i 2. (2000/2001).