Piłkarski sezon za nami. Ten klubowy. Reprezentacyjny jeszcze trwa, ale większość piłkarzy właśnie teraz ma czas na krótki urlop albo rozpoczęcie poszukiwań nowego pracodawcy. Choć oficjalnie okienko transferowe zostanie otwarte 1 lipca to spekulacje już ruszyły. A mówi się o największych gwiazdach futbolu…

Zacznijmy od Cristiano Ronaldo. Oczywiście tu w grę wchodzą ogromne pieniądze. Portugalczyk otwiera listę życzeń Paris Saint Germain - donosi dziennik "L’Equipe". Problemem jest tylko polityka finansowego fair-play, o którą dba UEFA, a która stoi w sprzeczności z koniecznością zapłacenia za Ronaldo kolosalnych pieniędzy. W Hiszpanii mówi się dużo o innym piłkarzu Realu Madryt. Iker Casillas ma się pożegnać z ekipą "Królewskich". W Madrycie gra od bardzo dawna. Część młodych kibiców nie pamięta nawet Realu z okresu "przed Ikerem". Media w Hiszpanii twierdzą, że doświadczonego bramkarza ma zastąpić jego młodszy rodak David De Gea, kiedyś związany z Atletico Madryt. Ten madrycki klub też szuka wzmocnień. Trener Diego Simeone nawet nie ukrywa, że trwają rozmowy na temat pozyskania Carlosa Teveza. Do Atletico może przenieść się także młody i obiecujący Luciano Vietto.

Spory ruch będzie zapewne na rynku w Anglii. Manchester United marzy o Edinsonie Cavanim albo o Gonzalo Higuainie. Jeśli ich pozyska to być może sprzeda Robina van Persiego. Imponująco wygląda też lista życzeń trenera Chelsea - Jose Mourinho. Są na niej: Raphael Varane, Gareth Bale czy Mauro Icardi - donoszą brytyjskie media. Wiadomo, że sporo pieniędzy na wydatki dostanie też Pep Guardiola, bo wzmocnień potrzebuje też Bayern Monachium.

Osobny rozdział tej całej transferowej historii to Paul Pogba. O Francuzie marzy chyba pół kontynentu. Młody i co ważne już doświadczony talent może zasilić FC Barcelonę, ale jego nazwisko pojawia się właściwie przy wszystkich największych klubach. To bez wątpienia może być najgorętszy transfer lata. Niewykluczone też, że rozpoczynający się jutro turnieju Copa America wyłoni nam nową gwiazdę i europejscy potentaci wysupłają dodatkowe fundusze.

Nie brakuje też zainteresowania biało-czerwonymi. Dużo mówi się o możliwych przenosinach Kamila Glika z Torino. Nasz obrońca ma za sobą wyborny sezon, ale na razie zapewnia, że myśli jedynie o meczach reprezentacji. Co prawda pojedynek z Gruzją obejrzy z trybun (zawieszony za kartki), ale pewnie zagra kilka dni później z Grecją. Do tego czasu o potencjalnej zmianie klubu nic nie powie, choć ponoć interesuje się nim nawet Bayern Monachium. Łakomym kąskiem może być także Grzegorz Krychowiak. Klub zmienić może też Wojciech Szczęsny.

U nas na razie króluje nowy mistrz czyli Lech Poznań. Pojawiła się lista potencjalnych wzmocnień i jak na nasze warunki robi całkiem niezłe wrażenie - Dariusz Dudka z Wisły, Marcin Robak z Pogoni, Marco Paixao ze Śląska, do tego Georgi Kostadinov z bułgarskiego FC Beroe. To na razie początek. Kto z tej grupy rzeczywiście trafi na Bułgarską? Przekonamy się w najbliższym czasie. Rewolucja czeka też Legię, która na razie głównie żegna się z piłkarzami.