O 3 rano (absolutnie nie próbujcie mówić w nocy:) nigdy się nie jest w dobrej formie... Spać kładę się zazwyczaj między 22 a 23. Czasami zdarza się później, ale staram się, żeby to czasami zadarzało się jak najrzadziej!

No! To już wiecie jak to wygląda rano... Potem wpada się w wir i nawet ci, którzy są jeszcze zaspani nie mają czasu na zmęczenie. Senność dopada na papierosie. Wtedy masz trzy do czterech minut, kiedy na chwilkę spada adrenalina. Wtedy trudno jest się opanować... W rytmie faktów co pół godziny czas mija baaardzo szybko. Pomiędzy faktami, podczas ich tworzenia, zawsze jest dużo śmiechu i aluzji TYLKO DLA DOROSŁYCH : )) My, newsroomowcy, w przeciwieństwie do Panów od WSTAWAJ SZKODA DNIA, nie nagrywamy żadnych rzeczy do faktów, więc na śmiech dowodów jest niewiele... Jest takie jedno ukryte miejsce w naszym systemie, gdzie zbieramy swoje śmiesznostki. Później Wam coś wybiorę!

Wbrew temu, co może Wam się wydawać, po 9 wcale nie zbiegamy z Kopca i nie kończymy pracy. Nasza praca nie kończy się przez cały dzień. Telefon w naszym wypadku (mówiąc naszym mam na myśli siebie i Tomasza Staniszewskiego) to prawdziwa SMYCZ. Czasem odbieram telefon na placu zabaw, czasem ... może lepiej nie powiem : )) Na razie kończę... Później dopiszę ciąg dalszy.