Niepotrzebnie obawialiśmy się przemówienia Putina. W wielu punktach wychodzi naprzeciw polskim oczekiwaniom - ocenia wystąpienie szefa rosyjskiego rządu na Westerplatte podczas 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej profesor Roman Kuźniar.

Politolog z Instytutu Studiów Międzynarodowych UW zwraca też uwagę na różnice w pojmowaniu roli historii w wystąpieniach prezydenta Kaczyńskiego i premiera Tuska. Jak twierdzi jednak - najbardziej znaczące przemówienie wygłosiła kanclerz Merkel.