Julia Tymoszenko odwiedziła dziecięcy szpital w obwodzie winnickim i poinformowała, że grypa na Ukrainie jest już w odwrocie. Tamtejszy gubernator podziękował rządowi za skuteczną walkę z epidemią.

Na Ukrainie na grypę i ostre zapalenie górnych dróg oddechowych choruje ponad milion ludzi. Zmarły 174 osoby - to najnowsze dane z ministerstwa zdrowia w Kijowie. Okazuje się jednak, że w ciągu ostatniej doby zaraziły się "jedynie" 62 tysiące ludzi. Jedynie - bo to czterokrotnie mniej niż w szczytowym okresie zachorowań od 2. do 4. listopada. Na tym właśnie ukraińska premier opiera swe przekonanie, że najgorsze - jeśli chodzi o epidemię - Ukraińcy mają za sobą. Dodaje też, że udało się zapobiec przeniesieniu choroby z zachodu kraju na inne regiony.

Na ile ogłoszenie tego sukcesu może mieć związek z prezydencką kampanią wyborczą? Premier Tymoszenko startuje w tych wyborach, któe odbędą się za kilkanaście tygodni. Dla niej wyniki sondaży na zachodzie Ukrainy jeszcze przed epidemią nie były rewelacyjne. Teraz właśnie to na może najbardziej skorzystać na walce z wirusem. Znaczący jest fakt, że w przekazach medialnych z obwodu winnickiego, który wizytowała pani premier, pojawia się wypowiedź tamtejszego gubernatora, chwalącego działania rządu w walce z grypą. Aleksandr Dombrowskij podziękował rządowi za błyskawiczne wydzielenie środków na walkę z epidemią.

Tutaj znajdziesz dane statystyczne ukraińskiego resortu zdrowia na temat epidemii

i - dla porównania - .