Początek stycznia przyniósł już dwa transfery piłkarzy z szerokiej reprezentacji Polski. Dzisiaj gruchnęła informacja o przeprowadzce Łukasza Szukały do Arabii Saudyjskiej. Z kolei Mateusz Klich zostanie w Niemczech, lecz będzie grał na zapleczu Bundesligi.

Szukała przenosi się z rumuńskiej Steauy Bukareszt do saudyjskiego Al-Ittihad. 31-letni obrońca podpisał dwuletnią umowę, obowiązującą od 1 lipca 2015 roku, jednak niewykluczone, że nowy klub zdecyduje się wykupić Polaka jeszcze zimą. Niebawem mają ruszyć rozmowy w tej sprawie.

Pytanie tylko, co transfer Szukały będzie oznaczał dla reprezentacji Polski. Środkowy obrońca stworzył jesienią znakomity reprezentacyjny duet z Kamilem Glikiem. Teraz przenosi się do ligi, w której poziom jest znacznie niższy, a ewentualnych zastępców Szukały nie widać: trener Adam Nawałka ewentualnie widzi w tej roli Thiago Cionka, lecz grający na co dzień we włoskiej drugiej lidze dotąd nie zachwycał.

O ile transfer Szukały to problem dla Nawałki, o tyle na pewno cieszą go informacje o nowym klubie Mateusza Klicha. To wokół tego piłkarza selekcjoner chciał budować drugą linię reprezentacji; Klich jednak jesienią w ogóle nie grał w Wolfsburgu i po przeciętnym występie z Gibraltarem, nie dostał już więcej powołań. Teraz Klich przenosi się do drugoligowego Kaiserslautern i jeśli tylko wywalczy tam miejsce w składzie, może spodziewać się powołania już na marcowy mecz reprezentacji z Irlandią.