Jerzy Engel nie wziął na mistrzostwa świata do Korei i Japonii Tomasza Iwana, a Paweł Janas zrezygnował z usług Jerzego Dudka. Adam Nawałka przy swoich poprzednich okazuje się człowiekiem do bólu przewidywalnym. Jednak pierwszy raz zdziwienie budzi nie tyle brak jakiegoś zawodnika w szerokiej kadrze, co jego powołanie. Niemniej szukanie jakichkolwiek kontrowersji w czwartkowych powołaniach byłoby lekko na wyrost. Adam Nawałka powołał najlepszych piłkarzy, jakich w tej chwili mamy.

Jerzy Engel nie wziął na mistrzostwa  świata do Korei i Japonii Tomasza Iwana, a Paweł Janas zrezygnował z usług Jerzego Dudka. Adam Nawałka przy swoich poprzednich okazuje się człowiekiem do bólu przewidywalnym. Jednak pierwszy raz zdziwienie budzi nie tyle brak jakiegoś zawodnika w szerokiej kadrze, co jego powołanie. Niemniej szukanie jakichkolwiek kontrowersji w czwartkowych powołaniach byłoby lekko na wyrost. Adam Nawałka powołał najlepszych piłkarzy, jakich w tej chwili mamy.
Adam Nawałka /PAP/ Bartłomiej Zborowski /PAP

Największymi przegranymi okazali się Łukasz Szukała i Sebastian Mila. Zawodnicy, którzy mieli spory udział przy awansie reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy nie potrafili utrzymać formy i ostatecznie turniej we Francji obejrzą przed telewizorem.

Choć Adam Nawałka bierze przede wszystkim swoich pewniaków, czyli Roberta Lewandowskiego, Grzegorza Krychowiaka, Kamila Glika i Jakuba Błaszczykowskiego (choć jeszcze kilka miesięcy temu mówiło się, że były kapitan reprezentacji Polski może nie pojechać na turniej do Francji), w szerokiej kadrze pojawiło się kilka młodych twarzy. Najbardziej zaskakuje obecność Pawła Dawidowicza, który występuje w rezerwach Benfiki Lizbona. Poza tym niespodzianką jest obecność na liście powołanych Krzysztofa Mączyńskiego, który dopiero wrócił do zdrowia po poważnej kontuzji kolana. W szerokiej kadrze znalazło się również miejsce dla Filipa Starzyńskiego. Pomocnik Zagłębia Lubin jest obecnie w znakomitej formie i na obecną chwilę ma więcej do zaoferowania niż Sebastian Mila.

Teraz reprezentację czekają dwa zgrupowania. Na początek regeneracyjne w Juracie, a następnie Arłamowie, gdzie biało-czerwoni będą szlifować formę. Do Juraty nie przyjadą Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek (Bayern gra z Borussią w finale Pucharu Niemiec), Maciej Rybus (liga rosyjska kończy sezon za tydzień) oraz Grzegorz Krychowiak (Sevilla gra z Liverpoolem w finale Ligi Europy oraz Barceloną o Puchar Króla).

Na zgrupowania jedzie mieszanka młodości z doświadczeniem. To dobrze, jak weźmiemy pod uwagę eliminacje do mistrzostw świata, które za dwa lata odbędą się w Rosji. Ale to dopiero melodia przyszłości. Na tę chwilę wydaje się, że Adam Nawałka wziął najlepszych zawodników, jakich ma obecnie do dyspozycji.

Nim zawodnicy zabiorą się do pracy, czekają ich badania. Zostanie zmierzony poziom zmęczenia i jeśli będzie potrzeba, treningi zostaną zindywidualizowane. Adam Nawałka chce w spokoju przygotowywać się do turnieju we Francji i zrobić wszystko, aby żaden zawodnik nie złapał niepotrzebnej kontuzji,

30 maja selekcjoner podziękuje pięciu piłkarzom i powoła ostateczny skład na Euro 2016.