Mam ochotę cię zjeść - młode mamy często mówią tak do swoich, a czasem i nie swoich małych dzieci. Najnowsze badania naukowe pokazują, że to skojarzenie nie jest przypadkowe. Międzynarodowa grupa naukowców opisuje na łamach czasopisma "Frontiers in Psychology" wyniki badań wskazujących, że zapach malucha wywołuje w mózgu młodych matek reakcję podobną do... zaspokajania apetytu.

W eksperymentach wzięły udział dwie grupy po 15 kobiet. W pierwszej grupie były młode matki, które rodziły 3 do 6 tygodni wcześniej. W drugiej grupie były kobiety, które nie miały dzieci. Panie nie paliły papierosów. Wszystkim podawano do wąchania zapach pobrany z piżamek 18 dwudniowych noworodków. Przy pomocy aparatury do obrazowania metodą rezonansu magnetycznego badano przy tym aktywność ich mózgu.

Kobietom nie powiedziano, co wąchają, proszono o określenie intensywności zapachu, opisanie na ile jest przyjemny i znajomy. Wszystkie kobiety - matki i nie matki - określały zapach jako mało intensywny, umiarkowanie przyjemny i raczej im nieznany. Co innego pokazywał jednak obraz mózgu. U młodych matek zapach wywoływał zauważalnie silniejszą reakcję w obszarze jądra ogoniastego, w rejonie mózgu który odpowiada za odczuwanie przyjemności.

Aktywność tego rejonu, związana z wydzielaniem się hormonu przyjemności, dopaminy ma istotne znaczenie dla utrwalania zachowań prowadzących do odczuwania satysfakcji. To ten rejon odpowiada za przyjemność związaną z zaspokajaniem apetytu, czy satysfakcję towarzysząca uzależnieniu od nikotyny, czy narkotyków. Takie "matczyne" działanie jądra ogoniastego musi mieć wpływ na budowanie więzi emocjonalnej między matką i dzieckiem, motywowanie matki do karmienia piersią i opieki nad noworodkiem, jest istotnym czynnikiem zwiększającym szanse dziecka na przetrwanie.

Eksperymenty, prowadzone na Uniwersytecie Technicznym w Dreźnie z udziałem naukowców z Kanady, Francji, Szwecji i USA nie odpowiedziały wciąż na wiele pytań. Badacze nie wiedzą, czy obserwowana reakcja mózgu wiąże się fizjologicznie z samą ciążą i porodem, czy jest tylko odpowiedzią na własne doświadczenie kontaktu z zapachem noworodka. Badacze nie sprawdzali też, czy podobny efekt występuje u młodych ojców.