Ślady odkryte na terenie byłego kamieniołomu w Zachełmiu w Górach Świętokrzyskich mogą zmienić naszą wiedzę o tym, jak życie na Ziemi wyszło z morza na ląd? Dzięki badaniom naukowców z Uniwersytetu Warszawskiego wygląda na to, że wyszło znacznie wcześniej, niż myśleliśmy.

Do tej pory wydawało się, że ogniwem pośrednim na drodze ryb do zdobycia lądu był Tiktaalik, ni to ryba ni to płaz, który przy pomocy płetw był w stanie poruszać się w płytkiej wodzie i na brzegu. Tiktaalik pojawił się jednak na Ziemi mniej więcej 375 milionów lat temu. Tymczasem odkryte przez polskich naukowców w Zachełmiu ślady wskazują na to, że coś buszowało po brzegu już 18-cie milionów lat wcześniej. To zła wiadomość nie tylko dla Tiktaalika, ale i wszystkich ryb mięśniopłetwych, które pojawiły się dopiero 10 milionów lat później. Być może ich rola w zdobyciu lądu była do tej pory mocno przeceniana. Jak pisze na łamach tygodnika Nature wybitny paleontolog, wspólautor artykułu, Per E. Ahlberg z Uniwersytetu w Uppsali, odkrycie z Gór Świętokrzyskich przewraca naszą dotychczasową wiedzę o pierwszych czworonogach, dosłownie do góry nogami...

Autorami pracy są Grzegorz Niedźwiedzki i Piotr Szrek z Uniwersytetu Warszawskiego, Katarzyna Narkiewicz i Marek Narkiewicz z Państwowego Instytutu Geologicznego i Per E. Ahlberg z Uniwersytetu w Uppsali.