W niedzielę na Polu Mokotowskim w Warszawie rozłożyło swe podwoje miasteczko "n". To było święto z okazji pierwszych urodzin telewizji "n", platformy cyfrowej, która jako pierwsza wprowadziła na rynek HDTV, telewizję wysokiej rozdzielczości.

Postanowiłem na miejscu sprawdzić, czy najmłodsi telewidzowie po roku, cokolwiek o HDTV wiedzą. Wyniki nie były oszałamiające, ale sonda nie skończyła się całkowitą porażką:

Dla większości z nas, osób, które już bez HDTV żyć nie mogą, telewizja wysokiej rozdzielczości oznacza lepszy, bardziej wyrazisty obraz, pełen szczegółów, których wcześniej nie mogliśmy ogladać. Nie wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę, że dla osób odpowiadajacych za produkcję tych programów oznacza to dodatkowe wyzwania, nie tylko techniczne. Na ten temat rozmawiałem z charakteryzatorką, Magdaleną Krzyszyńską i oświetleniowcem, Zbigniewem Chołojczykiem: