Są szanse na cofnięcie objawów autyzmu. Wskazują na to wyniki badań amerykańskich naukowców. Ich zdaniem, mózg osób dotkniętych tym zaburzeniem jest zbudowany normalnie, tyle, że ma problemy z regulacją...

To właściwie nowa teoria na temat przyczyn autyzmu. Przewiduje, że autyzm wiąże się z błędną regulacją tak zwanego miejsca sinawego, jądra pnia mózgu, które jak się uważa odpowiada miedzy innymi za odczuwanie leku. Zajmuje się ono także koordynacją bodźców zmysłowych płynących z różnych organów ciała. Teoria badaczy związanych z Albert Einstein College of Medicine of Yeshiva University opiera się na badaniach zauważalnego, pozytywnego wpływu gorączki na zachowanie dzieci autystycznych. Właśnie ten rejon mózgu odpowiada zaś za kontrolę i zachowania i stanów gorączkowych. Jeśli to sie potwierdzi, są nadzieje na mozliwość korygowania działania tego rejonu czy to przy pomocy leków, czy też jakiejś formy terapii genowej. Sprawa jest delikatna, optymizm ostrożny, ale skoro dotychczasowe metody nie działały, może to nowe podejście da jakąś szansę.