Nie ma, nie ma wody na pustyni... ale kiedyś była. I właśnie ta woda na Saharze pozwoliła pierwotnemu człowiekowi opuścić Afrykę. Nową teorię holenderskich naukowców, publikuje czasopismo "New Scientist".

Sahara to potężna bariera na drodze człowieka z rejonów wschodniej afryki, gdzie znaleziono najstarsze jego szczątki do Europy i na inne kontynenty. Naukowcy od dawna starają się zrozumieć, jak tę barierę można było pokonać. Wyniki najnowszych badań naukowców z Royal Netherlands Institute for Sea Research sugerują, że tereny obecnej pustyni były kiedyś znacznie wilgotniejsze, niż obecnie. Około 120 tysięcy lat temu i kolejny raz 70 tysięcy lat później obecną Saharę porastała bogata roślinność. Prawdopodobnie to właśnie dzięki niej możemy teraz mówić o sobie... Europejczycy.