Bohaterem cyklu Twoje Miasto w Faktach RMF FM była warmińsko-mazurska Nidzica. To niespełna 15-tysięczne miasto posiada bogatą i burzliwą historię.

Nidzica prawa miejsce i nazwę Neidenburg otrzymała w 1381 roku od wielkiego mistrza Zakonu Krzyżackiego. W tym czasie trwała tu budowa zamku, którą ukończono na początku XV wieku. Przemarsz wojsk i spalenie przedmieścia w 1656 roku przez Tatarów wyrządziły miastu znaczne szkody. Los nie szczędził Nidzicy tragicznych wydarzeń także w późniejszym okresie - rok 1664 ogromny pożar miasta, lata 1710-1711 epidemia dżumy, rok 1804 kolejny duży pożar, 1831 epidemia cholery. Ciężkim doświadczeniem dla Nidzicy był także pobyt w mieście wojsk Napoleona. Widoczny rozwój grodu nad Nidą nastąpił dopiero w połowie XIX wieku. Wzrosła liczba mieszkańców, zbudowano nową infrastrukturę miejską, a w roku 1888 zbudowano połączenie kolejowe z Olsztynem i Działdowem. Rozwój miasta zahamowała I wojna światowa. W roku 1914 miasto zostało splądrowane i spalone przez Kozaków. Po niemieckim zwycięstwie pod Tannenbergiem i wyparciu Rosjan z Nidzicy przystąpiono do odbudowy miasta. Niestety w czasie II Miasto i gmina Nidzica nazywana często "Bramą na Warmię i Mazury" to ciekawe zabytki i bogaty kalendarz kulturalny, a okolice to niezwykle malowniczy, pagórkowaty krajobraz, pokryty licznymi jeziorami, lasami, mokradłami i torfowiskami.

To nie Niedzica, ale też jest zamek

Górujący nad miastem zamek w Nidzicy jest jednym z wielu gotyckich zamków krzyżackich, wybudowanych na terenie obecnego województwa warmińsko-mazurskiego. Jego budowa rozpoczęła się prawdopodobnie w 1370 roku, z inicjatywy wielkiego mistrza Winrycha von Kniprode i trwała do roku 1407. Usytuowany na wzgórzu wznoszącym się nad bagnistą doliną Nidy zamek, należał do najsilniejszych krzyżackich fortyfikacji prokuratorskich. W jego skład wchodziły cztery różniące się wielkością i architekturą skrzydła, tworzące otoczony krużgankiem dziedziniec. Najstarsze i najbardziej reprezentacyjne było skrzydło zachodnie - trzypiętrowy tzw. dom wielki. Zamek w Nidzicy został kilkakrotnie atakowany i oblegany, jednak największych zniszczeń przed II wojną światową dokonali stacjonujący w nim od 1806 do 1813 roku żołnierze Napoleona. Odbudowa obiektu zajęła dwa lata, po której umieszczono tu sąd oraz więzienie, a część sal i komnat przebudowano na mieszkania prywatne. W czasie II wojny światowej zamek został zbombardowany przez Rosjan. Odbudowano go dopiero w roku 1965. Cały zamek oddano do użytku lokalnym instytucjom kulturalno-społecznym.

Małe miasto, wielka atmosfera

To małe miasteczko, każdy się tutaj zna, każdy oferuje swoją pomoc - tak o Nidzicy mówią jej mieszkańcy. To jedno z nielicznych miast, które może pochwalić się własną grą komputerową, której akcja toczy się na zamku oraz festiwalem fantastyki. Jako, że centralnym punktem miasta jest zamek krzyżacki, również w kulturze pełni on ważną rolę. Odbywa się tam szereg imprez rycerskich. Najbliższa z nich - Rejza na zamek w Nidzicy - już za dwa tygodnie.

Kamień tatarski

Dwa kilometry na południowy wschód od Nidzicy, na polach wsi Tatary znajduje się największy na Mazurach głaz narzutowy. Jego wymiary to 19 metrów w obwodzie. Kiedyś kamień był znacznie większy, ale przez lata rozbijano go, aby pozyskać materiał do wyrobu kamieni młyńskich. Na powierzchni głazu umieszczono kamienną kulę. To według legendy pamiątka z 1656 roku, gdy okolice Nidzicy grabili Tatarzy. Posilającego się przy kamieniu wodza Tatarów miała dosięgnąć kula, wystrzelona z armaty ustawionej na murach miasta. Tak celnym artylerzystą był nidzicki mieszczanin o nazwisku Nowak. Ze względu na niewielki zasięg ówczesnej artylerii było to oczywiście niemożliwe. Jednak kamień do dzisiaj nazywany jest Tatarskim, a wioska Tatary.