PGE Skra Bełchatów zagra w ćwierćfinale Pucharu CEV. W rewanżowym meczu 1/8 finału siatkarze Skry pokonali u siebie bułgarski Neftochimik Burgas 3:1 (25:10, 24:26, 25:15, 25:14).


W pierwszym spotkaniu drużyna Slobodana Kovaca zwyciężyła w Burgas 3:2.

We wtorek popisem możliwości gospodarzy był pierwszy set, w którym bardzo skuteczni byli Damian Schulz i Holender Dick Kooy. Razem zdobyli 15 punktów, o pięć więcej niż cały zespół Neftochimika. Dobrego poziomu gry bełchatowianie nie utrzymali jednak w drugiej odsłonie, choć na parkiet po kwarantannie wrócił ich lider Serb Aleksandar Atanasijevic. On i jego koledzy spisywali się jednak słabo, przez co na własne życzenie musieli spędzić na boisku więcej czasu.

W dwóch kolejnych partiach przewaga siatkarzy PGE Skry nie podlegała już dyskusji. Zwyciężyli do 15 i 14.

Najwięcej punktów dla drużyny z Bełchatowa zdobyli Kooy - 22 i wybrany MVP meczu Schulz - 19.

Rywalem PGE Skry w ćwierćfinale będzie Arcada Galati z Rumunii lub United Volleys Frankfurt z Niemiec. W pierwszym meczu tych drużyn Arcada wygrała 3:0. Rewanż zostanie rozegrany w czwartek.

PGE Skra do tej pory czterokrotnie grała w Pucharze CEV. Najdalej, do półfinału, doszła w sezonie 2013/14. W walce o finał uległa wówczas w dwumeczu rosyjskiej Gubiernii Niżny Nowogród.