Dobry początek polskich siatkarzy Lidze Mistrzów. W meczu 1. kolejki grupy E grupa Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle wygrała w Opolu z Lewskim Sofia 3:1 (22:25, 25:20, 25:15, 25:23).

Po dobrym początku i prowadzeniu 11:7 mistrzowie Polski zaczęli popełniać błędy w odbiorze zagrywki. Lewski wyrównał, a potem zdobył dwupunktową przewagę, której nie oddał do końca partii przegranej przez Mostostal do 22.

W drugim secie do stanu 17:17 trwała wyrównana walka. Potem prowadzili już Polacy. Trzeci set to od początku przewaga mistrzów Polski. W czwartej partii goście z Bułgarii po raz pierwszy i jak się okazało jedyny uzyskali przewagę. Niesiony dopingiem fanów w opolskim Okrąglaku Mostostal wyrównał i mimo skutecznych ataków Bułgarów udało się wygrać cały mecz.

Cieszymy się ze zwycięstwa, tym bardziej, że nie mieliśmy za wiele informacji o drużynie przeciwnej. Liczę, że dziennikarze dalej będą o nas dobrze pisać, bo nie przypominam sobie

dyscypliny, w której drugi rok z rzędu polska drużyna odnosi sukcesy w prestiżowych rozgrywkach Ligi Mistrzów - mówił po meczu trener Mostostalu Waldemar Wspaniały.

21:30