Tony Parker, lider reprezentacji Francji i czterokrotny mistrz NBA, jednak weźmie udział w olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym, a jeśli "Trójkolorowi" awansują, także w igrzyskach. "Bez medalu lepiej nie wracaj" - miała powiedzieć żona do koszykarza.

Na początku lutego zawodnik San Antonio Spurs powiedział, że nie jest pewny czy będzie mógł latem grać w drużynie narodowej, gdyż w lipcu jego żona spodziewa się drugiego potomka. Mówił, że musi z nią... negocjować wyjazd, czym zaskoczył dyrektora reprezentacji Patricka Beesleya i prezesa federacji Jean-Pierre'a Siutata.

Powiedziała mi, że zgoda na mój wyjazd oznacza dla niej wielkie poświęcenie w tym szczególnym okresie. Lepiej przywieź medal olimpijski do domu - relacjonował słowa małżonki 33-letni Parker w wywiadzie dla dziennika "L'Equipe".

Francuzi zajęli w mistrzostwach Europy 2015 trzecią lokatę, co dało im awans do olimpijskich kwalifikacji międzykontynentalnych. Rozegrają je w stolicy Filipin Manili w dniach 4-10 lipca, a ich rywalami o jedno miejsce premiowane startem w Rio de Janeiro będą drużyny Turcji, Senegalu, Kanady, Nowej Zelandii i gospodarzy.

Turniej koszykarzy w Rio de Janeiro potrwa niemalże tak długo, jak całe igrzyska - rozpocznie się 7 sierpnia, a zakończy w dniu zgaszenia znicza, czyli 21 sierpnia.

Udziału w igrzyskach są już pewne drużyny: USA (jako mistrz świata), Brazylia, Australia, Nigeria, Wenezuela, Argentyna, Hiszpania, Litwa i Chiny. Pozostały trzy wolne miejsca otrzymają triumfatorzy trzech turniejów kwalifikacyjnych w Manili, Belgradzie i Turynie.

(mal)