Polskie siatkarki, które od trenera Alojzego Świderka dostały dwa tygodnie wolnego, po świętach rozpoczną przygotowania do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Londynie. Joanna Kaczor, atakująca naszej reprezentacji, uważa jednak, że nie można zrezygnować z treningów, nawet w święta. "Nie ma tak, że całkowicie się nie ruszamy. Jest to niemożliwe" - mówi zawodniczka Banku BPS Muszynianka Fakro Muszyna.

Według Joanny Kaczor, dwa tygodnie wolnego to optymalny czas, by trochę odpocząć od siatkówki, pobyć z rodziną i z nowymi siłami przystąpić do treningów. Jednak coś tam się robi cały czas, bo potem przychodzi się na zajęcia i wraca z zakwasami. Chcąc uniknąć takich sytuacji, musimy same o to zadbać. Wszystko dzieje się pod kierownictwem trenera, który rozpisuje nam ćwiczenia - powiedziała atakująca reprezentacji Polski.

W Wielkanoc zawodniczka Banku BPS Muszynianka Fakro Muszyna nie zamierza za to oszczędzać się przy stole. Lubię jeść wszystko, a moja mama jest znakomita w gotowaniu. Sama zbyt wiele nie robię, bo nie mam na to czasu. Drugi dzień świąt nie jest u nas obchodzony zgodnie z tradycją. Rzadko zostaję oblana. W domu nie ma dzieci, a ja jestem śpiochem, więc wstaję tak późno, że już jest po wszystkim - przyznała.

W kadrze, którą powołał Alojzy Świderek na turniej kwalifikacyjny w Ankarze do igrzysk olimpijskich, znalazło się aż sześć zawodniczek z Muszyny. Jest nas dużo. Myślę, że to fajnie spotkać się tak szybko z koleżankami i dalej pracować razem- skomentowała Kaczor.

Do Londynu pojedzie tylko najlepszy zespół. Polki w grupie zmierzą się z mistrzyniami świata Rosjankami, Europy Serbkami i Holenderkami. W drugiej są Turczynki, Niemki, Chorwatki i Bułgarki.

Na pewno będzie to bardzo trudny turniej. Przed nami ciężka praca do wykonania, ale myślę, że nie stoimy na straconej pozycji. Nie ma przecież znaczenia z kim się gra czy to w grupie czy później. Chcąc awansować trzeba wygrywać ze wszystkimi - zaznaczyła 27-letnia siatkarka.

Brązowa medalistka mistrzostw Europy 2009 (gospodarzem była Polska) uważa, że olimpijskie zmagania będą jeszcze bardziej wymagającymi zawodami. To nie jest tak, że jeśli awansuje się z takiego turnieju do igrzysk, to potem jest z górki. Rywalizacja w Londynie będzie jeszcze trudniejsza - oceniła.

Siatkarki spotkają się w Szczyrku tuż po świętach. W sparingach zagrają z Niemkami, a turniej w Turcji rozpocznie się 1 maja.