Pierwsi w historii zimowi zdobywcy Nanga Parbat bezpiecznie zeszli do bazy - taka informacja pojawiła się na twitterowym profilu jednego z nich, Baska Alexa Txikona. Wraz z nim na wierzchołku ośmiotysięcznika (8126 m) stanęli w piątek Włoch Simone Moro i Pakistańczyk Ali Sadpara. Włoszka Tamara Lunger, która wspinała się razem z nimi, zawróciła, będąc bardzo blisko wierzchołka.

Międzynarodowy zespół wspinaczy, po tygodniach oczekiwania w bazie na poprawę pogody, rozpoczął w piątek rano czasu pakistańskiego ostateczny szturm na niezdobyty wcześniej zimą ośmiotysięcznik Nanga Parbat. Czwórka wyruszyła o świcie z obozu czwartego na wysokości około 7100-7200 m.

Przed południem czasu polskiego z bazy nadeszła wiadomość: Txikon, Sadpara i Moro zdobyli Nanga Parbat!

Na razie nie wiadomo, dlaczego uczestnicząca w ataku szczytowym Lunger zawróciła, będąc bardzo blisko wierzchołka. Niezależnie jednak od faktu, że nie stanęła na szczycie, jest drugą kobietą na świecie, która przekroczyła granicę 8000 m zimą. Pierwszą była Szwajcarka Marianne Chapuisat na Czo Oju w 1993 roku.

Kilka godzin po tym, jak pojawiła się wiadomość o zdobyciu Nanga Parbat, wspinacze poinformowali, że dotarli bezpiecznie do obozu czwartego. W sobotę przekazali zaś, że są już bezpieczni w bazie:

K2 - ostatni niezdobyty zimą szczyt

W tym roku pod Nanga Parbat było wyjątkowo tłoczno. O pierwsze w historii zimowe wejście ubiegało się aż pięć zespołów, w tym także polscy alpiniści - Adam Bielecki i Jacek Czech (wycofali się 17 stycznia po upadku tego pierwszego), Tomasz Mackiewicz (dotarł z Francuzką Elisabeth Revol do wysokości około 7400 m i zrezygnował pod koniec stycznia) oraz grupa Marka Klonowskiego działająca na flance Rupal (doszli na wysokość około 7200 m).

Zimowy rekord na Nanga Parbat do tej pory należał do Polaków. 7850 m jako jedyny himalaista uzyskał Zbigniew Trzmiel podczas ekspedycji kierowanej przez Andrzeja Zawadę w 1997 roku.

Nanga Parbat zaliczana jest do najbardziej wymagających szczytów Ziemi. Pod względem wypadków śmiertelnych (ponad 60) zajmuje niechlubne drugie miejsce - za K2. Do piątku była jednym z dwóch niezdobytych zimą ośmiotysięczników. Teraz na tej liście figuruje już tylko K2 (8611 m).

Pierwszego wejścia na "Nagą Górę" dokonał 3 lipca 1953 roku Herman Buhl. 29-letni wówczas Austriak samotnie, bez tlenu, przebył ostatnie 1300 m na flance Rakhiot, będąc pod wpływem środka dopingującego na bazie amfetaminy.

Na 10 spośród 14 ośmiotysięczników jako pierwsi zimą wspięli się Polacy, w tym na jeden - Sziszapangmę - wspólnie z Włochem Moro.

(edbie)