Ma 38 lat, pochodzi z Włocławka i jest wierna jednemu kierowcy – to zabytkowa syrenka, która wyruszyła na Rajd Monte Carlo. Wystartuje w gronie 350 historycznych aut. Do pokonania będzie miała 3 tysiące kilometrów.

Włocławska syrenka w ubiegłych latach zajmowała pozycje: 259. i 199. W tym roku zmierzy się m.in. z dwoma innymi polskimi załogami. Specjalnie z myślą o wyścigu została wyposażona w system nawigacji satelitarnej.