Piłkarze Barcelony przegrali z meksykańskim Chivas Guadalajara 1:4 (1:0) w towarzyskim meczu rozegranym w Miami. Mistrz Hiszpanii podczas tournee po Stanach Zjednoczonych występuje jednak w rezerwowym składzie, m.in. bez Argentyńczyka Lionela Messiego.

Spotkanie rozpoczęło się po myśli Katalończyków. W czwartej minucie prowadzenie Barcelonie dał David Villa. O porażce podopiecznych Pepa Guardioli zadecydowała druga połowa. W odstępie zaledwie 12 minut Chivas zdobyło trzy gole (dwa Marco Fabiana i jeden Giovanniego Casillasa). W doliczonym czasie utytułowanego rywala "dobił" Jose Verduzco.