Nie ma żadnych możliwości prawnych by zwolnić z cła samochód Adama Małysza - twierdzi prezes Głównego Urzędu Ceł Zbigniew Bujak.

Sportowe Audi A-4 polski skoczek zdobył tydzień temu wygrywając w pięknym stylu turniej czterech skoczni. Gdyby Adam Małysz zdobył tę nagrodę kilka lat temu nie musiałby zapłacić za nią ani złotówki. Obecnie obowiązują już jednak inne przepisy. Bujak potwierdził, że gdyby to od niego zależało zwolniłby Małysza z obowiązku oclenia wygranego auta. ”Dlatego, że cała Polska patrzyła, że są zawody, że skacze, że zdobył medal” – powiedział Bujak. Kiedyś sportowcy i artyści w takich sytuacjach nie musieli płacić cła. Niestety po raz kolejny okazało się, ze Polak potrafi i nadużywano tego przywileju – więc go zlikwidowano. Teoretycznie istnieje jednak szansa, że szef izby skarbowej zwolni Małysza z podatku. Natomiast na cło państwo Małyszowie muszą przeznaczyć po prostu część wygranej w Turnieju Czterech Skoczni.

Przed nami kolejne emocje z udziałem Adama Małysza. Co prawda wqczorajsze eliminacje w Harrachowie zostały odwołane z powodu złej pogody, ale dziś pierwszy konkurs odbędzie się przed południem.

Foto RMF FM

00:20