Caroline Wozniacki może w przyszłym roku wystąpić w Polsce. O jej przyjazd zabiegają organizatorzy zaplanowanego na 6-14 kwietnia turnieju cyklu WTA Tour (z pulą nagród 220 tys. dol.), który rozegrany zostanie w katowickim Spodku. Najprawdopodobniej zabraknie w nim Agnieszki Radwańskiej.

Organizatorzy prowadzą rozmowy z zawodniczkami, które mogłyby przyjechać do Polski. Najbardziej prawdopodobny wydaje się występ tenisistek mających polskie korzenie. Głośno mówi się m.in. o grze w Katowicach Caroline Wozniacki. Jej akademia będzie pomagała przy organizacji turnieju.

Wątpliwy wydaje się natomiast przyjazd do Katowic Agnieszki Radwańskiej. Polka już ogłosiła, że wystąpi na turnieju w Auckland, który ma podobną pulę nagród. Jest szansa, iż w Spodku zagra jej siostra Urszula.

Katowicki turniej pojawi się w grafiku WTA w miejsce zawodów, który odbywają się w Kopenhadze. Stolica Górnego Śląska została zarekomendowana przez Piotra Woźniackiego, ojca Caroline. Pieniądze zostały już wysłane do światowej federacji. Wkrótce turniej pojawi się w oficjalnym kalendarzu WTA. To kwestia dwóch dni. Turniej na pewno się odbędzie - zapewnił Remigiusz Trawiński z firmy Sosmusic, która jest organizatorem zawodów.