Praca selekcjonera kadry piłkarskiej jest jak stąpanie po polu minowym
Przekonał się o tym Janusz Wójcik. "Super Express" dowiedział się, że
Polski Związek Piłki Nożnej nie chce przedłużyć kontraktu z Wójcikiem.
Jego umowa wygasa co prawda dopiero pod koniec roku, ale trener chciał
sprecyzować swoje dalsze plany parę miesięcy wcześniej. Okazuje się
jednak, że PZPN wyczekuje. "Na co? Aż powinie mi się z Anglikami noga?
A może wygram i poproszę sto tysięcy dolarów pensji na miesiąc?" - pyta
Janusz Wójcik.