Jak informuje Sport Mediaset, jeśli w najbliższym czasie Krzysztof Piątek nie zacznie regularnie strzelać, Rossoneri zaczną poważnie rozglądać się za napastnikiem. Mówi się, że na San Siro może wrócić Zlatan Ibrahimović.

W sezonie 2019/20 Milan gra słabo i zajmuje obecnie dwunaste miejsce.

Choć na San Siro zawodzą niemal wszyscy, media na Półwyspie Apenińskim najwyraźniej znalazły sobie kozła ofiarnego w osobie Krzysztofa Piątka. Polak, który w zeszłym sezonie strzelał gola za golem, przestał trafiać do siatki (trzy bramki w trzynastu spotkaniach) i jest uznawany za głównego winnego niepowodzeń Milanu - pisze Onet.

Według włoskich mediów działacze Rossonerich powoli tracą cierpliwość do Polaka. Coraz częściej mówi się o możliwym powrocie Zlatana Ibrahimovicia. Obie strony prowadzą negocjacje. Jak informują dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego, "Ibra" mógłby przywdziewać czerwoną-czarną koszulkę przez 1,5 roku i skasować za to 6 milionów euro.

Po ostatnim meczu przeciwko Napoli (1:1) na Piątka znów spadła fala krytyki, napastnik został nawet wygwizdany przez kibiców mediolańczyków. Trener Stefano Pioli uważa jedna, że Polak powinien zachować spokój.

Jeśli chcemy mu pomóc, powinniśmy jak najczęściej przebywać na połowie rywala i tworzyć mu szanse do zdobycia gola. Powinien zachować spokój i skupiać się na wszystkich boiskowych zadaniach. Jeśli będzie myślał tylko o tym, by trafić do siatki, będzie jeszcze gorzej - ocenił włoski taktyk.

Jak donosi "Il Mondo", polski napastnik w styczniu może zostać wypożyczony przez AC Milan do innego klubu.

PRZECZYTAJ: Zlatan Ibrahimovic dostał ofertę z Milanu