Po dramatycznym meczu Wisła Kraków pokonała w rzutach karnych Real Saragossa i awansowała do drugiej rundy Pucharu UEFA.

Dwa tygodnie temu Wisła przegrała z Realem 1:4. Tylko najwięksi optymiści wierzyli przed dzisiejszym meczem w awans krakowskiej jedenastki. Po pierwszej połowie spotkania zwątpili chyba i oni. Po samobójczej bramce Marcina Baszczyńskiego Wiślacy przegrywali 0:1. W drugiej połowie wszyscy przecierali oczy ze zdumienia. Krakowianie grali rewelacyjnie. Ich frontalne ataki przyniosły cztery bramki (dwa razy trafiał Tomasz Frankowski, po razie Kelechi

Iheanacho i Kazimierz Moskal) i rozpoczęła się dogrywka. Ponieważ i ona nie przyniosła rozstrzygnięcia, sędzia zarządził rzuty karne. W tej loterii lepiej poradzili sobie piłkarze Białej Gwiazdy i to oni zagrają w kolejnej rundzie Pucharu UEFA!

Wisła Kraków - Real Saragossa 4:1 (4:1, 0:1) - w rzutach karnych - 4:3.

Bramki: dla Wisły - Tomasz Frankowski (55, 88), Kelechi Iheanacho (51), Kazimierz Moskal (61); dla Realu - Marcin Baszczyński (6-samobójcza).

Żółte kartki: Tomasz Kulawik (Wisła), Marcos Vales, Pablo Diaz, Ander Garitano (Real). Sędziował Norman Morgan (Szwecja). Widzów 6000.

00:20