Po ogromnym kasowym sukcesie szykuje się klapa. Wszystko wskazuje na to, że jutro podczas meczu Śląska z Ruchem Chorzów stadion we Wrocławiu będzie świecił pustkami. Bilety kupiło niespełna 12 tys. osób. Dla porównania na październikowy mecz Śląska z Lechią sprzedano ponad 42 tys. wejściówek; wszystkie miejsca na arenie były zajęte. A jak radzą sobie inne kluby?

Publiczność nie dopisała, bo pogoda jest kiepska - tłumaczą organizatorzy. Jak twierdzą, jest zimno i mniej wiernym kibicom nie chce się stać 90 minut na mrozie.

Po drugie, na stadionie nie będzie kibiców gości. Nie pozwala na to Polski Związek Piłki Nożnej. Na wrocławskim stadionie nie ma bowiem odgrodzonych wejść dla kibiców przyjezdnych. I tak zresztą będzie aż do mistrzostw Europy w piłce nożnej.

Mecz Śląska Wrocław z Ruchem Chorzów, będzie trzecim meczem ligowym rozegranym na nowym Stadionie Miejskim przy ul. Pilczyckiej we Wrocławiu.

Klub Śląsk Wrocław robi co może, by przyciągnąć jak największa liczbę kibiców. Ogłosił między innymi promocję dla zakochanych.

Każdy kibic, który zechce zabrać swoją ukochaną - żonę, narzeczoną czy sympatię - na sobotni mecz z Ruchem Chorzów, będzie mógł to zrobić za darmo - informuje Michał Mazur ze Śląska Wrocław. Wystarczy, że kupi dla siebie bilet, a drugi dla swojej "Walentynki" dostanie od klubu gratis - wyjaśnia. Promocja trwa do 18 lutego włącznie. Trzeba jednak spełnić wszystkie warunki, jakie obowiązują przy zakupie biletu, niezbędne jest więc okazanie dowodu tożsamości z numerem PESEL.

Klub Śląsk Wrocław porozumiał się też z urzędem miejskim w sprawie darmowych przejazdów komunikacją miejską na stadion dla osób z karnetami i biletami na mecz w rundzie wiosennej. Trzy godziny przed spotkaniem i dwie godziny po spotkaniu na wszystkich liniach MPK wejściówka na mecz umożliwia jazdę za darmo.

Na stadionie przed meczem ma być dodatkowo rozdawana gorąca herbata i ogrzewacze do rąk. To specjalne wkłady do rękawiczek.

Wisła sprzedała więcej wejściówek niż Cracovia

W Krakowie zainteresowanie meczami wiosennej rundy rozgrywek ekstraklasy wypada znacznie lepiej. Wisła rozprowadziła już ponad 10 tysięcy karnetów, czyli o półtora tysiąca więcej niż na rundę jesienną. Prawdopodobnie ma to związek z listą zespołów, które pojawią się w najbliższym czasie na stadionie przy Reymonta. Wisłą zmierzy się na swoim boisku z Lechem, Legią, Śląskiem i Cracovią.

A sokoro o Pasach mowa, to sąsiadom Wisły sprzedaż biletów idzie nieco gorzej. Cracovia rozprowadziła na razie 3 tysiące karnetów i 1700 biletów. A to przy ubiegłorocznej frekwencji zbliżającej się do 9 tysięcy kibiców nie wygląda dobrze.