"Wiedziałem, że mogę pokusić się o zwycięstwo" - powiedział na mecie triumfator 15. etapu kolarskiego wyścigu Vuelta a Espana Przemysław Niemiec. 34-latek był najlepszy na odcinku o długości 152,2 km z Oviedo do Lagos de Covadonga.

To pierwsze etapowe zwycięstwo reprezentanta Polski w historii tej imprezy i największy sukces w karierze Niemca, który do tej pory mógł się przede wszystkim pochwalić szóstym miejscem w klasyfikacji generalnej ubiegłorocznego Giro d'Italia.

Jestem bardzo zadowolony. Wczorajszy dzień nie był szczególnie udany, ale dzisiaj wiedziałem, że mogę pokusić się o zwycięstwo etapowe. Na spotkaniu drużyny rozmawialiśmy o tym, że musimy znaleźć się wśród uciekinierów, i to nam się udało. Pięć kilometrów przed metą zaatakowałem i nagle zostałem sam - powiedział Niemiec.

W niedzielę Niemiec o pięć sekund wyprzedził trzech Hiszpanów - Alejandro Valverde (Movistar), Joaquima Rodrigueza (Katiusza) oraz lidera wyścigu Alberto Contadora (Tinkoff-Saxo).

W klasyfikacji generalnej Contador ma 31 s przewagi nad Valverde. Niemiec awansował na 21. miejsce - 15.54 straty.

Dzisiejsze historyczne zwycięstwo Przemka Niemca na etapie Vuelta Espana na Lagos de Covadonga, to jeden z największych sukcesów w historii polskiego kolarstwa - komentuje Piotr Czernecki - szef kolarskiej Grupy MTB Team RMF FM - ROCKSTAR Energy Drink.

(abs)