Już tylko dni dzielą nas od wielkiego siatkarskiego święta: w przyszłym tygodniu do Olsztyna zjadą najlepsze pary światowej siatkówki plażowej! Wszystko za sprawą FIVB Beach Volleyball Warmia Mazury World Tour.

Już tylko dni dzielą nas od wielkiego siatkarskiego święta: w przyszłym tygodniu do Olsztyna zjadą najlepsze pary światowej siatkówki plażowej! Wszystko za sprawą FIVB Beach Volleyball Warmia Mazury World Tour.
Po lewej: Słowaczka Dominika Nestarcova grająca w parze z Natalią Dubovcovą podczas World Tour Olsztyn Grand Slam 2016, po prawej: Amerykanie Jacob Gibb i Casey Patterson oraz Brazylijczycy Gustavo Albrecht Carvalhaes i Saymon Barbosa Santos w czasie tego samego turnieju /Tomasz Waszczuk /PAP

Plażówka na światowym poziomie zagości w Olsztynie już po raz trzeci. Na plaży nad jeziorem Ukiel ruszyła już budowa stadionu głównego, na którym zasiądzie ponad trzy tysiące kibiców. W tym roku rywalizacja toczyć się będzie w sumie na trzech boiskach. Boczne zostały usytuowane w sąsiedztwie hotelu Omega, który dla zawodników będzie główną kwaterą. Na bocznych obiektach zasiądzie w sumie 800 kibiców (po 400 miejsc przy każdym z boisk).

Światowy top i wyjątkowy system rozgrywek

Światowa federacja siatkówki odeszła w tym sezonie od turnieju rozgrywanego na zasadzie Wielkiego Szlema. Olsztyńskie zawody pozostały jednak w ścisłej czołówce: Warmia Mazury World Tour zaliczany jest do czterogwiazdkowych. Poza Olsztynem na tym poziomie są jeszcze tylko jedne rozgrywki - w Rio de Janeiro. Gwiazdkę więcej mają zaś jedynie trzy inne turnieje.

Siatkarskie święto potrwa cztery dni: od 19 do 23 lipca, a na boiskach zmierzą się ze sobą najlepsze światowe duety plażówki - łącznie w Olsztynie rywalizować będzie ponad sto par. W puli nagród jest 350 tysięcy dolarów. FIVB docenia wkład gospodarzy i urok tego miejsca - przyznaje prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk.

Wyjątkowy w skali tegorocznych rozgrywek będzie system, w jakim przeprowadzone zostaną olsztyńskie zawody. Przedstawiciele PZPS-u specjalnie negocjowali taką możliwość. Zmagania będą mieć charakter hybrydowy. Najpierw pary zostaną podzielone na czterozespołowe grupy. Tam zgodnie z rankingiem utworzone zostaną pary, których zwycięzcy awansują do dalszych rozgrywek, przegrani zaś będą walczyć o ostatnie premiowane miejsce w repasażu. To oznacza, że z każdej grupy awansują po trzy zespoły. Dalej rywalizacja odbędzie się już systemem pucharowym, czyli przegrywający będzie żegnać się z turniejem - wyjaśnia dyrektor Warmia Mazury World Tour Olsztyn 2017 Rafał Pośpiech.

Do Olsztyna zjedzie światowa czołówka!

Turniej w stolicy Warmii i Mazur będzie dla zawodników ostatnim sprawdzianem przed mistrzostwami świata: te odbędą się w Wiedniu między 28 lipca a 6 sierpnia. To wszystko oznacza, że będziemy w Olsztynie gościć wszystkich najlepszych - co sami potwierdzili już formalnymi zgłoszeniami.

W olsztyńskim turnieju wystartują reprezentanci aż 41 krajów. Nie zabraknie wspomnianej światowej czołówki z czterema najlepszymi brazylijskimi parami na czele: będą w tym gronie mistrzowie olimpijscy: Alison Cerutti i Bruno Schmidt. Turniej na Warmii i Mazurach nie może odbyć się też bez Łotyszy Aleksandrs Samoilovs/Janis Smedins, którzy triumfowali w ubiegłorocznej edycji. W Olsztynie zobaczymy także reprezentantów USA Philipa Dalhaussera i Nicholasa Lucenę, którzy stanęli na najwyższym stopniu podium w Gstaad Major, pokonując w finale duet Piotr Kantor/Bartosz Łosiak. Nie zabraknie oczywiście również reprezentantów Polski: do Warmia Mazury World Tour Olsztyn 2017 zgłoszono w sumie dziewięć biało-czerwonych teamów - to pięć par mężczyzn i cztery pary kobiet.

Największe nadzieje kibice pokładają oczywiście w duecie Kantor/Łosiak, który w ostatnim czasie notuje wzrost formy, bazując na doświadczeniu zbudowanym w czasie wielu lat wspólnej gry.


(e)