W pierwszej połowie lipca rozpocznie się nowy sezon serii DTM, a to oznacza, że do ścigania wraca Robert Kubica. Polak będzie startował w zespole Orlen Team ART.

Robert Kubica wróci do ścigania w lipcu. W dniach 10-12 wystartuje nowy sezon serii DTM. Pierwszy wyścig odbędzie się na ulicach Norymbergi. Później kierowcy mają rywalizować na słynnym belgijskim torze Spa.

Organizatorzy zadbają, by wyścigi były bezpieczne w czasach koronawirusa. Kierowcy podczas najbliższych testów na torze Nurburgring przejdą badania na obecność COVID-19. Oczywiście tylko wynik negatywny da kierowcom możliwość w testowaniu samochodów na słynnym torze. Również podczas weekendów wyścigowych zawodnicy będą regularnie badani na obecność koronawirusa - pisze Onet.

W kalendarzu DTM zabrakło wyścigów we Włoszech, w Rosji i w Szwecji. Organizatorzy chcieli uniknąć dalekich podróży. Z tego powodu rywalizacja DTM znów zagości w Belgii, czyli kraju nieporównywalnie bliższym niż wyżej wymienione. Pierwsze dwa wyścigi są jeszcze niepotwierdzone. Zawodnicy i organizatorzy muszą czekać na decyzje lokalnych władz z Niemiec i Belgii.

Wyścigi DTM to wyzwanie dla Roberta Kubicy. Krakowianin podkreślał, że priorytetem dla niego jest ściganie. Polak jest jednocześnie kierowcą testowym w zespole Alfy Romeo. Kilka wyścigów DTM pokrywa się z wyścigami F1. Przed naszym jedynakiem w Formule 1 trudne wybory.