Pięć lat temu do naszego kraju przyjechali najlepsi piłkarze z całej Europy. Tym razem gościmy tych, którzy dopiero rozpoczynają wielkie kariery. Za kilka dni w Polsce początek młodzieżowych Mistrzostw Europy do lat 21. W 12 reprezentacjach, które powalczą o tytuł, nie brakuje znanych nazwisk. Na naszych stadionach zagra sporo kandydatów na piłkarskie gwiazdy. Niektórzy już teraz mogą cieszyć się takim statusem.

Pięć lat temu do naszego kraju przyjechali najlepsi piłkarze z całej Europy. Tym razem gościmy tych, którzy dopiero rozpoczynają wielkie kariery. Za kilka dni w Polsce początek młodzieżowych Mistrzostw Europy do lat 21. W 12 reprezentacjach, które powalczą o tytuł, nie brakuje znanych nazwisk. Na naszych stadionach zagra sporo kandydatów na piłkarskie gwiazdy. Niektórzy już teraz mogą cieszyć się takim statusem.
Trener piłkarskiej reprezentacji Anglii U-21, Adrian Boothroyd /Piotr Polak /PAP

Także w naszej reprezentacji znajdziemy piłkarzy, którzy w Europie nie są już anonimowi. W tym gronie na pewno trzeba wymienić Karola Linettego. Są także inni, którymi interesują się zachodnie kluby jak choćby Tomasz Kędziora. Skupmy się jednak na zagranicznych zawodnikach, którzy mimo młodego wieku zdążyli już zaistnieć w europejskiej piłce.

Zacznijmy od Hiszpanów, bo u nich nigdy nie brakuje utalentowanych piłkarzy. Tym razem w tej reprezentacji jest choćby Marco Asensio z Realu Madryt czy Gerad Deulofeu, który ostatni sezon spędził w Milanie. W ataku może zagrać z kolei Inaki Williams z Athleticu Bilbao wyceniany obecnie na 25 milionów euro. Taką samą wartość ma także obrońca Arsenalu Hector Bellerin.

Mocny skład na turniej przysyłają także Niemcy. Mahmoud Dahoud z Borussi Moenchengladbach jest chyba w notesach większość europejskich skautów. Z kolei Serge Gnabry, który już zadebiutował w seniorskiej reprezentacji dobrym sezonem zapracował na transfer do Bayernu Monachium. Liderem defensywy miał być Jonathan Tah z Bayeru Leverkusen. W ostatniej chwili z powodu kontuzji pachwiny wypadł ze składu.

Wysokie notowania u ekspertów mają Włosi. Tu już w bramce mamy gwiazdę Gianluiigi Donnarumma - golkiper Milanu zdążył już rozegrać 4 mecze w seniorskiej reprezentacji, ale tam musi na razie uznać wyższość Gigi Buffona. W kadrze U21 jest jedną z gwiazd, ale Włosi mają więcej atutów. Federico Bernardeschi strzelił w tym sezonie 11 bramek w Serie A w barwach Fiorentiny. Domenico Berrardi z Sassuolo trafił 5 razy, ale dołożył też 10 asyst. Roberto Gigliardini to podstawowy gracz Interu, a Daniele Rugani powoli przebija się do wyjściowego składu Juventusu. Włosi mają bardzo silną i dobrze zbilansowaną pierwszą jedenastkę.

Gwiazd nie zabraknie też w Portugalii. Wystarczy wspomnieć tylko Renato Sancheza, który strzelił nam bramkę na Euro2016 w ćwierćfinale. Sanchez ma za sobą przeciętny sezon w Bayernie, ale na młodzieżowym turnieju powinien błyszczeć. Inni warci wspomnienia zawodnicy to choćby Goncalo Guedes czy Joao Cancelo. Anglicy, z którymi zagramy w grupie też mają się czym pochwalić. Można tu wymienić choćby Caluma Chambersa z Arsenalu. W składzie jest też trzech młodych piłkarzy Chelsea: Tammy Abraham, Lewis Baker czy Nathaniel Chalobah.

Także zawodnicy z innych reprezentacji mogą się już pochwalić kontraktami z czołowymi drużynami kontynentu. Jak choćby Serbowie: Andrija Zivkovic z Benfiki, czy Marko Grujić z Liverpoolu. W Ajaxie Amsterdam gra Czech Vaclav Cerny. Warto obserwować młode gwiazdy. Jest niemal pewne, że za kilka lat to z nich wyrosną następcy obecnych piłkarskich gwiazd. 

(ph)