Firma Sportfive, posiadająca prawa do transmisji meczów piłkarskiej reprezentacji Polski, wznowiła negocjacje z Telewizją Polską. "Rozmowy zmierzają w dobrym kierunku" - powiedział szef polskiego oddziału spółki Andrzej Placzyński.

Do negocjacji zasiedliśmy już w zeszłym tygodniu. Myślę, że jak dotąd wszystko układa się pomyślnie. Wstępny termin, po przekroczeniu którego rozpoczniemy ewentualne rozmowy z innymi nadawcami, to koniec tego tygodnia. Jestem jednak optymistą i uważam, że dogadamy się z TVP - stwierdził Placzyński.

Pertraktacje dotyczą zarówno najbliższego meczu eliminacyjnego do mistrzostw świata w 2014 roku z Anglią, który rozegrany zostanie 16 października, jak i spotkania towarzyskiego z Republiką Południowej Afryki, zaplanowanego na 12 października. Szef Sportfive nie chciał rozmawiać o innych potencjalnych partnerach, którzy mogliby przejąć prawa do transmisji.

Nie mówmy o ewentualnym fiasku rozmów z TVP. Nie zastanawiamy się, kto mógłby być następny w kolejce. Liczymy na to, że wszystko zakończy się dobrze. Nie mamy na razie podstaw do tego, by twierdzić, że TVP nie będzie transmitowała meczów eliminacyjnych w wykonaniu piłkarskiej reprezentacji Polski - podkreślił.

Mecze tylko za opłatą


Dwa poprzednie pojedynki Polaków (z Czarnogórą i Mołdawią) można było obejrzeć jedynie w systemie pay-per-view. Wiązało się to z kosztami, jakimi zostali obarczeni kibice (20 zł na transmisję jednego pojedynku).

Sytuacja ta wzbudziła zainteresowanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która zauważyła, że "mecze piłkarskiej reprezentacji w eliminacjach mistrzostw świata to ważne wydarzenie społeczne i powinny być dostępne dla telewidzów w programie ogólnopolskim".