Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału turnieju WTA Tour na twardych kortach w Pekinie. Polka, rozstawiona z numerem 11., pokonała byłą liderkę rankingu tenisistek Anę Ivanovic 6:3, 3:2 (Serbka skreczowała).

Początek meczu był bardzo wyrównany. Obie tenisistki popełniły mało błędów, jednak Polka szybko przełamała rywalkę i wyszła na prowadzenie 3:1. Niestety po chwili straciła przewagę i przegrała własne podanie. Kolejny gem padł łupem mocno serwującej Serbki, która wykorzystywała jeden ze swoich największych atutów - silny, dokładny forehand. Przy własnym serwisie Polka strasznie się męczyła, ale zaczęła urozmaicać swoją grę. Zmusiła Ivanović do biegania i wyszła na prowadzenie 4:3. Radwańska wygrała także kolejny punkt - tym razem przy serwisie Ivanović. Serbka zaczęła popełniać sporo błędów, a takie sytuacje "Isia" umie wykorzystywać. Radwańska przypieczętowała wygraną w secie przy własnym serwisie, choć wykorzystała dopiero czwartego setbola.

Ivanović nie miała zamiaru się poddawać, co potwierdził gem otwarcia w drugim secie. Po raz kolejny Serbka pokazała dobry serwis i wyszła na prowadzenie. Po chwili je podwyższyła, tym razem w dużej mierze dzięki świetnemu returnowi. Sytuację poprawiły

kolejne dwa gemy wygrane przez Radwańską. Wywalczenie remisu kosztowało ją jednak sporo sił, bo walka toczyła się na przewagi. Tym bardziej zaskakujący przebieg miała walkę o następny punkt. Ivanović przy własnym serwisie nie zdołała wygrać żadnej piłki i Polka po raz pierwszy wyszła na prowadzenie. Po chwili Serbka poddała mecz. Wcześniej Ivanović skorzystała z pomocy fizjoterapeuty.

Jutro krakowianka zagra z Włoszką Flavią Pennettą, która wyeliminowała Dunkę polskiego pochodzenia Korolinę Woźniacką.