Kajetan Kajetanowicz wygrał Kryterium Asów na ulicy Karowej. Wcześniej mistrz Europy triumfował w warszawskim Rajdzie Barbórka. „Ten sezon jest jak sen” – mówił „Kajto” w RMF FM chwilę po przekroczeniu linii mety.

Kajetan Kajetanowicz miał w tym roku wyjątkowo trudne zadanie na odcinku "Karowa". Część zawodników startujących wcześniej jechała po  bardziej suchej trasie, ale z każdą minutą warunki się pogarszały. Wielu kierowców z czołówki nie mogło sobie poradzić z poprawieniem fenomenalnego wyniku Łukasza Byśkiniewicza, który długo pozostawał na prowadzeniu. Przegonił go dopiero Michał Ratajczyk. Ale chwilę później na trasę wyjechał Kajetanowicz, który wykręcił jeszcze lepszy czas:

Fenomenalne uczucie. Trudno mi to opisać słowami, więc najlepiej spojrzeć w wyniki w tym sezonie - to pokaże jak ciężko pracował mój zespół. Ten sezon jest jak sen i myślę, że ciężko będzie to powtórzyć - mówił na mecie Kajetanowicz, który został w tym roku rajdowym mistrzem Europy.

Wciąż jednak nie wiadomo, gdzie zobaczymy "Kajtę" w przyszłym sezonie. Opcje są dwie - obrona mistrzowskiego tytułu w Europie albo walka w WRC 2 w mistrzostwach świata.