Trener Barcelony Josep Guardiola nie ma zamiaru wiązać się z klubem długoterminowym kontraktem. Podkreślił, że woli mieć otwartą furtkę w kwestii zmiany pracodawcy. "Każdego dnia zdaję sobie sprawę z tego, że jutro może mnie tu już nie być" - zaznaczył Hiszpan na łamach rodzimego "Sportu".

Zawsze istnieje ryzyko, że stracisz pasję do tego, co robisz, jeśli podpiszesz umowę na lata. Wszystko to kwestia motywacji i pasji. Esencją szczęścia dla mnie jest robienie tego, co kochasz - wyjaśnił Guardiola.

Kontrakt hiszpańskiego trenera wiąże go z Barceloną do czerwca przyszłego roku. Ostatnio jego agent, Jose Orobitg wyznał, że jego klient na razie jest zadowolony z pracy na Camp Nou, lecz nie podjął jeszcze decyzji odnośnie swojej przyszłości.

40-latek zastąpił Holendra Franka Rijkaarda na stanowisku szkoleniowca Blaugrany latem 2008 roku i od tamtego czasu święci triumfy z zespołem, zdobywając m. in. trzy tytuły ligowe oraz dwukrotnie ciesząc się ze zwycięstwa w Lidze Mistrzów.