Lider Tour de France Niemiec Tony Martin, który na szóstym etapie złamał obojczyk, wycofał się z wyścigu - poinformował wieczorem w Hawrze dyrektor sportowy ekipy Etixx-Quck Step Patrick Lefevere. Martin jest drugim w tegorocznej "Wielkiej Pętli" zawodnikiem w żółtej koszulce, który zrezygnował z dalszej jazdy. Po trzecim etapie podobnie postąpił Szwajcar Fabian Cancellara. Kolarz grupy Trek doznał w kraksie pęknięcia dwóch kręgów lędźwiowych.

Lider Tour de France Niemiec Tony Martin złamał obojczyk w kraksie na ostatnim kilometrze szóstego etapu z metą w Hawrze.

"Obojczyk jest złamany. Zobaczymy, co będzie dalej" - poinformował na Twitterze trzykrotny mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas.

Kolarz ekipy Etixx-Quick Step spowodował kraksę, w której ucierpieli także zwycięzca ubiegłorocznego Tour de France Włoch Vincenzo Nibali (Astana) oraz inny faworyt wyścigu Kolumbijczyk Nairo Quintana (Movistar).

Dotarł do mety kilka minut po zwycięzcy, swoim koledze z grupy Czechu Zdenku Stybarze. Niemcowi pomagali ukończyć etap mistrz świata Michał Kwiatkowski i Belg Julien Vermote.

Nie pamiętam, co się stało. Przypuszczam, że dotknąłem tylnego koła zawodnika przede mną - mówił Martin bezpośrednio po dekoracji.

(j.)