"W ciągu trzech lat zwiększyliśmy nakłady na sport powszechny o 93 proc., a na budowę i modernizację obiektów przeznaczyliśmy ponad 1,7 mld złotych" - powiedział minister sportu i turystyki Witold Bańka, podsumowując działalność resortu w okresie od 2016 do 2018 roku.

To był dobry czas, trzy lata ciężkiej pracy, wielu nowych projektów, wielu zmian, które służą polskiemu sportowi i turystyce - stwierdził na wstępie Bańka podczas poniedziałkowego wystąpienia na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie.

Minister zwrócił uwagę na fundamenty, czyli sport powszechny, dzieci i młodzieży. Według przytoczonych danych, nakłady na ten obszar wzrosły z 117 667 000 zł w 2015 roku do 226 500 000 zł w 2018.

Budujemy spójną piramidę szkoleniową, a zwiększenie środków o 93 proc. pokazuje nasze priorytety. W latach 2016-2018 ministerstwo zainwestowało ponad 536 milionów złotych w sport powszechny, dzieci i młodzieży. Aktualnie wsparcie trafia do ośmiokrotnie większej liczby podmiotów niż w 2015 roku, tj. stowarzyszeń, klubów, fundacji, jednostek samorządu terytorialnego. Aktywizacja dzieci i młodzieży realizowana jest na niespotykaną dotąd skalę - podkreślił.

Bańka poinformował, że w ostatnich trzech latach na budowę i modernizację obiektów przeznaczono 1,725 mld złotych. Chodzi o 4272 obiekty, m.in. sale gimnastyczne, hale sportowe, pływalnie, boiska, stadiony lekkoatletyczne, lodowiska czy przeznaczone dla wszystkich Otwarte Strefy Aktywności.

Szacujemy, że w ciągu czterech lat naszej kadencji na łączną sumę ponad 2 miliardów złotych wesprzemy budowę, przebudowę i remonty ponad 6 tysięcy obiektów sportowych, w tym Otwartych Stref Aktywności. Stawiamy na ogólnodostępność, nie tylko sport wyczynowy - dodał.

Minister Sportu i Turystyki mówił o wsparciu dla małych i średnich klubów w ramach rządowego programu "Klub", reaktywacji programu SKS, uzupełniającej je Narodowej Bazie Talentów.

W trzy lata na rządowy program "Klub" przeznaczyliśmy 101 milionów złotych. To dofinansowanie trafia do małych i średnich klubów, których w 2018 roku było ponad 3600. "Klub" to takie sportowe 500+, zmieniające oblicze klubów sportowych i w wielu przypadkach pozwalające im przetrwać, złapać nowych oddech itd. Wsparcia z resortu otrzymują na wynagrodzenie pracy trenera, organizację zgrupowań czy zakup sprzętu sportowego - powiedział Bańka.

Innym flagowym projektem MSiT jest przywrócony do szkół SKS, czyli Szkolny Klub Sportowy. Ponad 350 tysięcy dzieci i 17 tys. nauczycieli regularnie uczestniczy w dodatkowych zajęciach sportowych. Tylko w 2018 roku mieliśmy ponad milion dodatkowych pozaszkolnych zajęć. SKS nabrał nowego blasku, a w 2017 i 2018 roku na ten program przeznaczyliśmy blisko 95 mln złotych - wyjaśnił.

Bańka opowiadał również o wsparciu finansowym dla kadr wojewódzkich oraz trenerów, animatorów, nauczycieli w-f. Chcemy konsekwentnie budować sport, od najmłodszych grup, przez kluby, kadry wojewódzkie po kadry narodowe - mówił.

Podkreślił, że uruchomiony został program Team100, w ramach którego dodatkowe, indywidualne wsparcie otrzymuje już 250 młodych i perspektywicznych zawodników w wieku do 23 lat, w tym z niepełnosprawnościami. Założenie jest, by starsi utytułowani sportowcy trafiali z kolei "pod skrzydła" spółek Skarbu Państwa, z którymi podpisują indywidualne umowy.

Chcemy, aby sportowcy rozwijali swoje kariery, aby otrzymywali dodatkowe wsparcie. Kolejny ważny krok to zwiększenie wynagrodzenia dla trenerów prowadzących kadry narodowe. Doceniamy także pierwszych trenerów, którzy zaszczepili miłość do sportu późniejszych medalistów mistrzostw świata czy Europy. Nagroda w wysokości 10 tysięcy złotych jest takim ekwiwalentem za wyszkolenie. Bardzo ważnym filarem jest dla nas także sport osób z niepełnosprawnościami. Na ten sport wyczynowy przekazaliśmy 32 miliony złotych - stwierdził minister.

Bardzo bliski Witoldowi Bańce jest temat "walki z dopingiem". Jest on przedstawicielem Europy w Komitecie Wykonawczym Światowej Agencji Antydopingowej i ubiega się o funkcję szefa WADA.

Niezwykle ważnym obszarem jest walka z dopingiem, walka z oszustami w sporcie. Przeprowadziliśmy szereg zmian w tym zakresie, tj. ustawa o zwalczaniu dopingu w sporcie, powołanie Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA). W 2019 roku w Katowicach obędzie się wielki, światowy kongres antydopingowy i to właśnie u nas, w Polsce, zapasać będą najważniejsze decyzje dotyczące walki z dopingiem w sporcie. Dziś Polska jest jednym z światowych liderów polityki antydopingowej - zaznaczył były lekkoatleta.

Minister Bańka wspomniał i o zmianach legislacyjnych, ale i inicjatywach typu Akademia Zarządzania Sportem, Kodeks Dobrego Zarządzania dla Polskich Związków Sportowych. Jednym z celów jest dbałość o transparentność w wydawaniu środków ministerialnych.

Od wielu lat, o czym mówiłem, problemem - choć nie tylko w Polsce - jest proces zarządzania Polskimi Związkami Sportowymi. Rządy poszczególnych krajów nie mogą wpływać na Związki, ale mogą regulować kwestie dotyczące finansowania ze środków publicznych. Przygotowujemy wielką reformę, która zacznie obowiązywać od 2021 roku, a więc kilka miesięcy po igrzyskach w Tokio. Powstanie instytut zajmujący się finansowaniem sportu. Chodzi nam o efektywne wydatkowanie środków, dlatego będzie on współpracował z zawodnikami, trenerami. Nie możemy pozwalać na marnotrawienie finansów z powodu nieudolnych działań. W sporcie najważniejszy jest zawodnik i trener, a Związku muszą to zrozumieć. Wielkie zmiany zostaną poddane szerokim konsultacjom. I to nie jest tak, że Ministerstwo Sportu i Turystyki będzie chciał likwidować Związki, chcemy ograniczyć ich rolę w obszarze finansowym. Zależy nam na zwiększeniu transparentności w funkcjonowaniu polskiego sportu i aby każda złotówka była pod nadzorem - podkreślił.

W poniedziałkowym wystąpieniu Bańka mówił też o dynamicznie rozwijającej się polskiej turystyce. To był doskonały rok dla polskiej turystyki. Jesteśmy postrzegani jako kraj bezpieczny, atrakcyjny i oferujący wysoką jakość usług. W 2017 roku ok. 18,4 mln zagranicznych turystów odwiedziło Polskę. Szacujemy, że ten rok zamknie się liczbą ok. 19 mln, a cel to zbliżenie się do granicy 20 mln w 2019 roku. Sami również coraz chętniej podróżujemy po Polsce - mówił.

W podsumowanie trzech lat resortu mówiono także m.in. o wprowadzaniu przepisów regulujących nowoczesny rynek usług turystycznych. Nowe przepisy zwiększają poziom ochrony klientów biur podróży oraz podmiotów oferujących powiązane usługi turystyczne.

(az)