Po raz pierwszy od 13 lat słynny amerykański golfista Tiger Woods wypadł poza czołową dziesiątkę światowego rankingu. Na opublikowanej dzisiaj liście zajmuje 12. miejsce. Prowadzi Anglik Lee Westwood.

35-letni Woods, który przez wiele sezonów zdecydowanie prowadził w rankingu, nie wygrał żadnego turnieju od listopada 2009 roku - tj. od triumfu w Australian Open. Z tego powodu jego nazwisko znalazło się poza ścisłą czołówką. Poprzednio taka sytuacja miała miejsce 6 kwietnia 1997, gdy plasował się na 13. pozycji.

Od miesiąca ponownie na czele rankingu znajduje się Westwood. Wyprzedza swojego rodaka Luke'a Donalda i Niemca Martina Kaymera. Najlepszą dziesiątkę zamyka mający polskie korzenie Matt Kuchar z USA.

O Woodsie jest głośno od ponad półtora roku za sprawą skandalu obyczajowego. Na jaw wyszły liczne romanse i zdrady zwycięzcy 14 turniejów najwyższej rangi. Golfista zawiesił karierę sportową i poddał się kuracji w klinice leczącej uzależnionych od seksu, ale małżeństwa ze Szwedką Elin Nordegren nie uratował. Rozwód orzeczono pod koniec sierpnia 2010, jednak Woods zachował prawo do widywania się z dwójką dzieci. Ze współpracy z nim zrezygnowało kilku sponsorów.

Tigera Woodsa często trapią kontuzje, już cztery razy operował lewe kolano, miał też problemy ze ścięgnem Achillesa. Prawdopodobnie po raz kolejny będzie startował w połowie czerwca w zawodach w miejscowości Bethesda w stenie Maryland.