Kamil Stoch zajął piąte miejsce w zaliczanym do Pucharu Świata konkursie skoków w Willingen. Zwyciężył Anders Bardal, który awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ. Na drugim miejscu uplasował się Roman Koudelka, a na trzecim Daiki Ito.

Stoch oddał w niedzielę dwa równe skoki, ale to nie wystarczyło, aby znaleźć się na podium. Po pierwszej próbie Polak zajmował czwarte miejsce, tracąc do trzeciego Romana Koudelki 5,7 punktu. W finale jednak wspaniałym skokiem na 149 metrów popisał się Peter Prevc i zepchnął Stocha na piąte miejsce.

W finałowej serii mogliśmy oglądać w sumie trzech Polaków. Piotr Żyła ostatecznie uplasował się na 26. miejscu, a Maciej Kot był 28.

Największą sensacją konkursu była postawa austriackich skoczków. Były już lider Pucharu Świata Andreas Kofler oddał jeden z najgorszych skoków w całych zawodach. Austriak uzyskał zaledwie 111 metrów i nie załapał się do drugiej kolejki, zajmując dopiero 45. miejsce. W klasyfikacji generalnej Kofler spadł na trzecie miejsce. Spore problemy miał też Gregor Schlierenzauer, który ostatecznie zajął dopiero 18. pozycję.

Najdalej i najrówniej w Willingen skakał Anders Bardal. Norweg pewnie wygrał i został nowym liderem Pucharu Świata. Kolejne zawody odbędą się w środę. Skoczkowie przeniosą się do Klingenthal.