Zakończył się IV Cracovia Maraton. Półtora tysiąca uczestników jest już na mecie na Rynku Głównym. Zawody były gratką dla kibiców wielkiego biegania, ale wiązały się też ze znacznymi utrudnieniami dla kierowców.

Z przebiegu IV edycji Cracovia Maratonu zadowolony jest Robert Korzeniowski, który co roku dopinguje uczestników. Liczy, że za dziesięć lat uczestników będzie już dziesięć tysięcy:

W zawodach pod hasłem „Z historią w tle” wzięło udział półtora tysiąca zawodników; startowali na dwóch dystansach: 42 i 21 kilometrów. Trasa biegu prowadziła z Błoń do Nowej Huty, a stamtąd na Rynek Główny. Startuję w sztafecie - powiedział reporterowi RMF jeden z uczestników półmaratonu. To dwa okrążenia Rynku.

W związku z zawodami wiele ulic centrum Krakowa było zamkniętych. Zorganizowano objazdy - na szczęście dobrze oznakowane.