Wielokrotny mistrz Wimbledonu Boris Becker zasłania się immunitetem dyplomatycznym w brytyjskim sądzie. Legendarnego zawodnika ściga bank, któremu jest winien pieniądze.
W kwietniu tego roku Boris Becker został attaché kulturalnym Republiki Centralnej Afryki, kraju, który słynie z diamentów, braku politycznej stabilizacji i biedy - 45 proc. jego mieszkańców przymiera głodem. Kilka lat temu po okresie finansowych tarapatów niemiecki tenisista ogłosił bankructwo. Prywatny bank Arbuthnot Latham, któremu winien był pieniądze, postanowił dochodzić swych roszczeń w brytyjskim sądzie.
Prawnicy tenisisty twierdzą, że chroni go immunitet dyplomatyczny tak długo jak pozostanie formalnie attaché kulturalnym afrykańskiego kraju przy Unii Europejskiej. Beckera reprezentuje znany brytyjski adwokat Ben Emmerson. Do swoich klientów zalicza między innymi ukrywającego się od lat w ambasadzie Ekwadoru w Londynie szefa portalu Wikileaks Juliana Assange'a i wdowę po zamordowanym byłym rosyjskim szpiegu, Aleksandrze Litwinience.
Boris Becker trzykrotnie wygrywał turniej tenisowy na trawiastych kortach Wimbledonu. Po zakończeniu kariery sportowej pracował jako komentator dla telewizji BBC. Uznawany jest za jednego z najbardziej uzdolnionych tenisistów w historii tej dyscypliny sportu.
(mch)
