Osiem punktów i dziewięć zbiórek - to dorobek Marcina Gortata w zwycięskim meczu Pheonix Suns z Atlanta Hawks. "Słońca" wygrały 99:90. To dziesiąte zwycięstwo koszykarzy z Arizony w sezonie zasadniczym ligi NBA, w którym ponieśli czternaście porażek.

Mimo, że Gortat spędził na parkiecie ponad 35 minut, najwięcej w całym zespole, to nie był najskuteczniejszym zawodnikiem. Polski środkowy trafił cztery z dziesięciu rzutów z gry. Sześć z dziewięciu zbiórek odnotował w obronie, a także dwukrotnie faulował rywali. Miał jedną asystę, blok i również jedną stratę.

Najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania był jego kolega z Suns kanadyjski rozgrywający Steve Nash, który rzucił 24 punkty i zanotował 11 asyst. Natomiast wśród gospodarzy najlepiej spisał się Josh Smith - 18 pkt.

Z dorobkiem dziesięciu zwycięstw i 14 porażek drużyna "Słońc" wciąż znajduje się daleko za gronem ośmiu zespołów, które będą mogły wystartować w fazie play off. Zajmuje 12. pozycję w Konferencji Zachodniej, a sklasyfikowani na ostatnim premiowanym awansem miejscu Portland Trail Blazers mają bilans 14-11. Natomiast Atlanta to piąta ekipa na Wchodzie (16-9).