Maciej Skorża będzie nowym szkoleniowcem piłkarzy Lecha Poznań. Swoje obowiązki zacznie pełnić od 1 września. W niedzielę przeciwko Cracovii drużynę poprowadzi jeszcze tymczasowy trener Krzysztof Chrobak.

42-letni szkoleniowiec podpisał z poznańskim klubem trzyletni kontrakt. De facto zastąpi on Mariusza Rumaka, który prowadził "Kolejorza" przez dwa i pół roku. Po odpadnięciu Lecha z eliminacji Ligi Europejskiej, Rumak stracił posadę, a obecnie funkcję pierwszego, tymczasowego trenera pełni Chrobak. 

Skorża od samego początku był głównym kandydatem na następcę Rumaka. Maciej Skorża ma sukcesy, tytuły, doświadczenie i zna realia polskiej piłki. Wie też, jak dotrzeć do piłkarzy. Zdecydowaliśmy się na zmianę szkoleniowca w trudnym momencie, była to jednak ważna decyzja i dlatego nie chcieliśmy jej pochopnie podejmować. Wcześniej rozmawialiśmy z kilkoma trenerami, zarówno polskimi, jak i zagranicznymi - mówi wiceprezes poznańskiego klubu Piotr Rutkowski.

Lech należy do grupy takich klubów, o którym marzą chyba wszyscy polscy trenerzy. I myślę, że wielu z nich mi dziś zazdrości. To klub z ogromnymi tradycjami, ambicjami i filozofią, która mi osobiście bardzo się podoba. Wiem, że nie ma tutaj żadnej tymczasowości, ale postawiono na projekt długoletni. Nie ukrywam, że sporo się też dowiedziałem, bo przez wiele dni byłem maglowany jak na egzaminie maturalnym - mówił Skorża.

Jak dodał, on sam jasno postawił sobie cel w nowym sezonie. Chce podjąć walkę o mistrzostwo Polski i w przyszłym sezonie awansować do Ligi Europejskiej.

Potencjał Lecha pozwala myśleć, żeby był to klub, który regularnie gra w Lidze Europy. Prywatnie mogę powiedzieć, że będę usatysfakcjonowany tylko wtedy, jeżeli wygramy ligę. Jest to do zrobienia, choć to piekielnie trudne zadanie - podkreślił nowy szkoleniowiec. 

Skorża obejmuje zespół w dość trudnym momencie. Lechici mają wciąż w pamięci blamaż w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej, w których odpadli z islandzką, półzawodową drużyną Stjarnan FC. W lidze też nie błyszczą, w sześciu meczach zdobyli dziewięć punktów. 

Sytuacja w zespole jest dość skomplikowana. Wszyscy jesteśmy zgodni co do jednego - na pewno wyniki nie są na miarę tego, co drużyna mogłaby osiągać. Uważam, że potrzebna jest poprawa przede wszystkim w dwóch elementach - mentalnym oraz dyscypliny taktycznej. Tej drużynie brakuje naprawdę detali, ale w dzisiejszej piłce są one najważniejsze - stwierdził. 

Szkoleniowiec oficjalnie Lecha obejmie 1 września, dzień później przeprowadzi pierwsze zajęcia. W niedzielę przeciwko Cracovii "Kolejorza" poprowadzi tymczasowy trener Krzysztof Chrobak.

Od początku były takie ustalenia, że nowy trener przejmie zespół w trakcie przerwy na reprezentację. To jest zresztą praktykowane w wielu klubach. Jeśli chodzi o mecz z Cracovią, nie będę tutaj wpływał na decyzje trenera Chrobaka, to byłoby zresztą nieeleganckie, bo to jego praca - zaznaczył Skorża, który obecnie pracuje nad budową sztabu szkoleniowego.
 
Jego zdaniem po odejściu Łukasza Teodorczyka do Dynama Kijów, Lech potrzebuje wzmocnienia przede wszystkim na pozycji napastnika. Rutkowski nie ukrywa, że trwają rozmowy z dwoma-trzema zawodnikami, którzy mogliby dołączyć do zespołu jeszcze w sierpniu.

Pamiętajmy, że zostało już tylko kilka dni na przeprowadzeniu transferu i nie wszystkie decyzje będą zależały od nas. Dla nas najważniejsze będzie to zimowe okienko transferowe, tak by nowych piłkarzy wprowadzić wiosną do drużyny i mieć pożytek z nich w walce w europejskich pucharach - tłumaczył Rutkowski.

Skorża wraca do polskiej ekstraklasy po dwóch latach przerwy. Wcześniej pracował w Amice Wronki, Groclinie Dyskobolii Grodzisk, Wiśle Kraków i Legii Warszawa. Największe sukcesy święcił z ekipą "Białej Gwiazdy", z którą dwukrotnie zdobywał mistrzostwo kraju (2008, 2009). Z Groclinem oraz dwukrotnie z Legią sięgał po Puchar Polski. W sezonie 2012/13 prowadził saudyjski Ettifaq FC. Był również asystentem selekcjonera reprezentacji Pawła Janasa. 

(mpw)