Polska pokonała USA 3:1 (26:24, 25:13, 20:25, 25:22) w rozegranym w Salt Lake City meczu grupy A Ligi Światowej siatkarzy. Było to drugie zwycięstwo Polaków. Dzień wcześniej nasza reprezentacja pokonała Amerykanów także 3:1.

Polscy siatkarze odnieśli drugie zwycięstwo w wyjazdowym dwumeczu z zespołem USA. W sali E-center w amerykańskim Salt Lake City podopieczni trenera Raula Lozano pokazali, że kilkutygodniowa praca na zgrupowaniu w Spale przynosi efekty.

Zobacz również:

Polacy rozpoczęli pierwszą partię od kilku błędów w ataku, co, przy lepszej niż w piątkowym meczu dyspozycji Claytona Stanleya spowodowało, że Amerykanie objęli prowadzenie 6:4 i 12:8. W tym momencie Raul Lozano zdjął z boiska Mariusza Wlazłego, który popełnił kilka błędów w ataku i wprowadził Grzegorza Szymańskiego. Amerykanie prowadzili w pierwszym secie do stanu 18:20 - później bardzo skuteczne zagrywki Łukasza Kadziewicza pozwoliły Polakom wyrównać i objąć prowadzenie 23:21. Gospodarze zdołali jeszcze doprowadzić do stanu 24:24, ale słabiej grający w końcówce Stanley popełnił błąd w ataku i seta wygrała reprezentacja Polski.

Drugi set był popisem polskich siatkarzy. Amerykanie byli wręcz bezradni wobec szybkich i precyzyjnych akcji pod siatką, mocnych zagrywek i skutecznej gry bloku, który był nie do przebycia nawet dla Stanleya. Polacy prowadzili wysoko przez całą partię - 11:5, 21:10, aby wygrać do 13, co w meczach drużyn tej klasy zdarza się bardzo rzadko.

Po druzgocącej klęsce w drugim secie Amerykanie nie załamali się i podjęli walkę w trzeciej partii. Kilka udanych zmian przeprowadzonych przez trenera Hugha McCutcheona - wprowadzenie na boisko Gardnera i znanych z występów w polskiej lidze Eathertona i Billingsa spowodowało, że gra się wyrównała. Ambicja gospodarzy, pragnących zatrzeć złe wrażenie z drugiego seta, przyniosła w efekcie ich zwycięstwo.

W czwartym secie trener Lozano wypuścił na boisko szóstkę z Szymańskim, która tak doskonale zagrała w drugiej partii. Polacy byli bardziej skoncentrowani, popełniali znacznie mniej błędów i opanowali sytuacje na boisku. Choć rywale grali w optymalnym ustawieniu, ze Stanleyem i bardzo skutecznym Gardnerem, od początku partii zarysowała się przewaga Polaków, którzy pewnie prowadzili 2.-3. punktami. Amerykanie walczyli do końca, ale polscy siatkarze nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa wygrywając czwartego seta i cały mecz 3:1.

Polacy z dwoma zwycięstwami prowadzą w tabeli grupy A Ligi Światowej. Kolejne mecze rozegrają także na wyjeździe, 21 i 22 lipca, z zespołem Serbii i Czarnogóry.

Składy reprezentacji:

USA: Stanley, Priddy, Suxho, Polster, Millar, Hoff, Lambourne (libero) oraz Billings, Gardner, Eatherton, Olree.

Polska: Murek, Wlazły, Zagumny, Pliński, Kadziewicz, Świderski, Ignaczak (libero) oraz Szymański, Winiarski, Grzyb.