Sędzia Wolfgang Stark, który prowadził mecz 16. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Niemiec Borussia Dortmund - VfL Wolfsburg (2:3), przyznał po jego zakończeniu, że popełnił błąd. Powiedział, że w pierwszej połowie niesłusznie podyktował rzut karny dla gości.

W 35. minucie sobotniego spotkania, w którym jedną z bramek zdobył Jakub Błaszczykowski, po strzale napastnika Wolfsburga piłka odbiła się od kolana Marcela Schmelzera. Stark uznał jednak, że obrońca zatrzymał ją ręką i postanowił przyznać gościom rzut karny, a rzekomego winowajcę usunął z boiska.
"Jedenastkę" wykorzystał Diego, wyrównując na 1:1. Grająca przez niemal godzinę w dziesiątkę Borussia ostatecznie przegrała 2:3.

Na powtórkach telewizyjnych widać, że nie nastąpiło zagranie ręką. Oczywiście to był mój błąd. Bardzo za niego przepraszam
- powiedział Stark, cytowany przez portal ligatotal.de.

Będzie czerwona kartka dla Schmelzera?

O przyznaniu się do pomyłki poinformowała Niemiecka Federacja Piłkarska (DFB). "Sędzia Wolfgang Stark popełnił błąd, dlatego w poniedziałek uruchomimy odpowiednie procedury w sprawie czerwonej kartki dla Marcela Schmelzera" - napisano w oświadczeniu.

Borussia, której piłkarzami są także Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek, zajmuje trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 27 punktów. Lider Bayern Monachium ma o 14 więcej.