Francuz Sebastien Ogier (Volkswagen Polo WRC) już po pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Francji zapewnił sobie pierwszy w karierze tytuł rajdowego mistrza świata. Zajął na nim trzecie miejsce. Dobrą jazdą popisał się także Robert Kubica. Polak jadący Citroenem DS3 RRC prowadzi w klasie WRC-2.

Odcinek Strasbourg Power Stage o długości 4,5 km wygrał Hiszpan Dani Sordo (DS3 WRC) w czasie 3.20,8. Drugi rezultat zanotował Belg Thierry Neuville (Ford Fiesta WRC) ze stratą 0,7 s, a trzeci Ogier, który stracił 0,8 s. Teraz, gdy tytuł mam już zapewniony, mogę pojechać bardziej agresywnie, bez obaw, że jeżeli coś się wydarzy, mogę bardzo wiele stracić. Pojadę na luzie, stać mnie na dobry wynik - powiedział Francuz na mecie OS-u.

Ogier przed startem nie krył, że w nadchodzący weekend interesuje go tylko zwycięstwo i chce pokonać dziewięciokrotnego mistrza świata Sebastiena Loeba, który żegna się z kibicami. Loeb (DS3 WRC) był siódmy ze stratą 2,9 s.

Kubica, najszybszy w stawce WRC-2, w klasyfikacji generalnej uzyskał dziesiąty czas, tracąc do Sordo 7,4 s. Polak pojechał szybciej od czterech kierowców dysponujących nowocześniejszymi autami w specyfikacji WRC.

To był dosyć zdradliwy odcinek, łatwo można się było obrócić. Jechaliśmy swoim tempem, bez ryzyka, bo opony nie były nagrzane. Nie jest łatwo zorganizować taki odcinek, gdzie są tłumy kibiców, ale dobrze, że się udało. Zapowiada się ciężki rajd. Jestem przyzwyczajony do czystego asfaltu, tu będzie brudny, szczególnie na zakrętach. Myślę, że pogoda ulegnie pogorszeniu i będzie bardzo, bardzo trudno - powiedział Kubica.

Przejął pałeczkę od Loeba

29-letni Ogier przed przejściem do ekipy Volkswagena był partnerem Loeba w fabrycznym teamie Citroena. Nowy mistrz świata zaliczył w karierze już 69 rajdów WRC, odniósł trzynaście zwycięstw, w tym sześć w tegorocznym sezonie, a dwadzieścia dwa razy stawał na podium. Pierwsze miejsca w ubiegłych latach były "zarezerwowane" dla Loeba.

W sezonie 2008 Ogier wywalczył tytuł mistrza świata juniorów.

(MRod)