Rosja pokonała Finlandię 5:2 (1:1, 2:1, 1:0) w finale rozgrywanych w Mińsku hokejowych mistrzostw świata. Rosjanie zdobyli tytuł po raz piąty - poprzednio sięgnęli po niego w roku 2012. Brązowy medal wywalczyli Szwedzi po zwycięstwie nad Czechami 3:0.
Rosyjscy hokeiści zrehabilitowali się za nieudany występ na igrzyskach w Soczi. W mistrzostwach świata w Mińsku sięgnęli po tytuł w wielkim stylu: wygrali wszystkie dziesięć meczów, w tym dwukrotnie z Finami, którzy wyeliminowali ich w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego. "Sborna" pokonała drużynę "Suomi" najpierw w grupie 4:2, a potem w meczu finałowym 5:2.
W finale tylko na chwilę Rosjanom zajrzał w oczy koszmar z ostatniej olimpiady. W 27. minucie Olli Palola trafił do bramki Siergieja Bobrowskiego i Finowie prowadzili 2:1. 43 sekundy później wyrównał jednak Aleksander Owieczkin, a po kolejnych ośmiu minutach gola strzelił Jewgienij Małkin. W ostatniej tercji zwycięstwo Rosjan przypieczętowali Danis Zaripow i Wiktor Tichonow.
W finałowym meczu "Sbornej" nie mógł poprowadzić trener Olegs Znaroks, ukarany przez międzynarodową federację za kłótnię w półfinale z drugim trenerem Szwedów Rikardem Groenborgiem.
Hokejową elitę opuszczają Kazachstan i Włochy.
(edbie)