Robert Lewandowski po raz pierwszy od tygodnia trenował w niedzielę razem z kolegami z Bayernu Monachium i dał kibicom nadzieję, że zagra w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów z Realem Madryt. "Czuję się dobrze" - zapewnił.

Jestem bardzo zadowolony z tego, co udało mi się dziś zrobić na treningu. Wszystko jest w porządku - podkreślił Lewandowski.

Kapitan reprezentacji Polski doznał urazu 8 kwietnia w meczu ligowym z Borussią Dortmund, wygranym przez Bawarczyków 4:1. Zdobył wówczas dwie bramki - z rzutu wolnego i karnego. Dobry występ okupił jednak urazem barku. Z tego powodu zabrakło go w pierwszej odsłonie ćwierćfinałowej rywalizacji z Realem, a jego zespół przegrał 1:2. Rewanż odbędzie się 18 kwietnia w Madrycie.

W sobotę - w ligowym spotkaniu z Bayerem w Leverkusen (0:0) - napastnika znowu zabrakło w składzie mistrza Niemiec: tym razem pauzował za kartki.

Eksperci zgodnie podkreślają duże znaczenie Lewandowskiego dla bawarskiej drużyny. On jest niezastąpiony - podkreślał słynny w przeszłości niemiecki piłkarz Lothar Matthaus.

W bardziej stonowany sposób wypowiadał się o Polaku trener Bayernu Carlo Ancelotti, który przed potyczką z Realem mówił: Jesteśmy silni z Lewandowskim, ale bez niego również.

Media wyliczyły, że odkąd 28-letni zawodnik przeszedł do zespołu z Monachium w 2014 roku, opuścił zaledwie osiem ze 148 meczów.


(e)