Robert Kubica i Brytyjczyk Paul di Resta odbędą we wtorek i środę testy na węgierskim torze Hungaroring. Obaj będą jeździli bolidem Formuły 1 teamu Williams z 2014 roku - donoszą brytyjskie media, powołując się na nieoficjalne ustalenia. Jak dotąd doniesień tych nie potwierdził oficjalnie ani brytyjski zespół, ani jego dyrektor techniczny Paddy Lowe.

Robert Kubica i Brytyjczyk Paul di Resta odbędą we wtorek i środę testy na węgierskim torze Hungaroring. Obaj będą jeździli bolidem Formuły 1 teamu Williams z 2014 roku - donoszą brytyjskie media, powołując się na nieoficjalne ustalenia. Jak dotąd doniesień tych nie potwierdził oficjalnie ani brytyjski zespół, ani jego dyrektor techniczny Paddy Lowe.
Robert Kubica w czasie sierpniowych testów w bolidzie Renault /XPB/Press Association Images/PA /PAP

Już w ostatnią środę Kubica i di Resta byli testowani przez Williamsa na brytyjskim torze Silverstone. Jeździli wówczas właśnie bolidem teamu z 2014 roku.

Teraz Paddy Lowe, zapytany o Hungaroring, jedynie ponownie zaznaczył, że kolejne testy będą "wewnętrzną sprawą Williamsa" i że zespół nie planuje ujawnienia ich wyników mediom.

Przedstawiciel Williamsa stwierdził także, że Kubica i di Resta nie są jedynymi kierowcami, którzy mają szansę na podpisanie z teamem kontraktu na sezon 2018.

W tym gronie jest nadal Felipe Massa, który w poniedziałek ponownie zadeklarował, że jest gotów pozostać w zespole na kolejny sezon. W jednym z wywiadów Brazylijczyk stwierdził nawet, że jego zdaniem Williams popełni poważny błąd, jeśli zatrudni w jego miejsce innego kierowcę.

Pewnym przedłużenia kontraktu na 2018 rok jest natomiast Kanadyjczyk Lance Stroll, który w tym sezonie zadebiutował w F1, a w klasyfikacji generalnej plasuje się na cztery wyścigi przed końcem sezonu na 12. pozycji.

Duży krok w kierunku powrotu do F1

Robert Kubica startował w cyklu mistrzostw świata Formuły 1 w latach 2006-10. W 2008 roku w Montrealu stanął na najwyższym stopniu podium. Jego karierę przerwał ciężki wypadek na trasie Rajdu Ligurii w lutym 2011 roku. Stracił wówczas częściowo władzę w prawej ręce.

Teraz walczy o powrót do Formuły 1 i w tym sezonie zrobił w tym kierunku duży krok. Po raz pierwszy od czasu wypadku testował bolid F1: umożliwiła mu to ekipa Renault. Wydawało się nawet, że Polak podpisze kontrakt ze swoim byłym zespołem, ale ostatecznie team z Enstone wybrał Carlosa Sainza Jr.


(e)