Skrzydłowy Bayernu Monachium Arjen Robben podkreślił, że przed nadchodzącym sezonem jest niezwykle pewny swoich umiejętności. "Czy mogę usiąść na ławce rezerwowych? Nie, to niemożliwe" - stwierdził kategorycznie Holender.

Końcówka ubiegłego sezonu nie była dla Robbena udana. Piłkarz zmarnował rzuty karne w meczach przeciwko Borussii Dortmund i Chelsea Londyn. Niemieccy dziennikarze twierdzą, że pozycja skrzydłowego w Bayernie jest coraz słabsza. Robben ma jednak inne zdanie. Czy mogę sobie wyobrazić, że podczas sezonu będę siedział na ławce? Oczywiście, że nie. Coś takiego się nie stanie. Nawet nie myślałem o czarnym scenariuszu. Wiem, co potrafię. W efekcie nie odczuwam żadnego strachu o miejsce w składzie - zaznaczył piłkarz. Nikt nie ma oczywiście zagwarantowanego miejsca. Wszyscy o nie walczą, jednak nie mam się czego bać- dodał.

Kilka dni temu Robben skomentował medialne spekulacje o jego ewentualnym przejściu do włoskiego klubu AC Milan. Skupiam się na przygotowaniach z Bayernem - przyznał na łamach "Tageszeitung".