Jeśli Real Madryt pokona w wieczornym meczu Ligi Mistrzów Juventus Turyn będzie niemal pewny awansu do 1/8 finału. O zwycięstwie marzą też gospodarze, bo porażka właściwie pozbawi ich nadziei na zajęcie w grupie miejsca w czołowej dwójce.

Postawa "Bianconer" to jedno z największych rozczarowań tegorocznych rozgrywek Champions League. Juventus nie wygrał jeszcze w fazie grupowej ani jednego spotkania. Dorobek to zaledwie dwa punkty. Kolejny mecz bez zwycięstwa będzie oznaczał, że zespół z Turynu zmniejszy do minimum swoje szanse na przejście do kolejnej rundy. Kibice "Starej Damy" argumentów na poprawę sytuacji mogą szukać w statystykach. U siebie Juventus grał z Realem dotychczas sześć razy, a przegrał tylko raz i to już ponad 50 lat temu. Spodziewam się bardzo ciężkiego meczu dla Realu, gdyż rozegrają go na wyjeździe. Co prawda, Juve nie ma już Del Piero, ale przybył Carlos Tevez. Nie pamiętam kiedy ostatnio Real wywiózł zwycięstwo ze stolicy Piemontu - oceniał były gwiazdor Królewskich Raul. Dwa tygodnie temu w Madrycie "Juve" przegrał 1:2, choć spory udział miał w tym sędzia, który w dość kontrowersyjnej sytuacji pokazał czerwoną kartkę Giorgio Chelliniemu. Włoski obrońca dziś nie zagra.

Wiele wyjaśnić może się także w grupie D. Jeśli Bayern Monachium pokona Viktorię Pilzno a Manchester City wygra z CSKA Moskwa kluby z Niemiec i Anglii będą już pewne gry w 1/8 finału. Krok w stronę zwycięstwa w grupie C zrobi zapewne Paris Saint Germian. Francuski zespół zmierzy się z Anderlechtem Bruksela, który w Champions League nie zdobył nawet bramki. W grupie A ciekawie zapowiada się spotkanie Szachtara Donieck z Bayerem Leverkusen. Wiele wskazuje na to, że w kolejnej rundzie znajdzie się jeden z tych klubów, bo w najlepiej w tej grupie prezentuje się na razie Manchester United.

Wtorkowe pojedynki w Lidze Mistrzów:

grupa A
Szachtar Donieck - Bayer Leverkusen       (godz. 20.45)
Real Sociedad San Sebastian - Manchester United (20.45)

grupa B
Juventus Turyn - Real Madryt                    (20.45)
FC Kopenhaga - Galatasaray Stambuł              (20.45)

grupa C
Paris St. Germain - Anderlecht Bruksela         (20.45)
Olympiakos Pireus - Benfica Lizbona             (20.45)

grupa D
Manchester City - CSKA Moskwa                   (20.45)
Viktoria Pilzno - Bayern Monachium              (20.45)